Otwierasz oczy. Czyli to nie był sen, budzik naprawdę dzwoni. Zastanawiasz się, dlaczego o tej porze, przecież jest jeszcze całkiem ciemno. Przykładasz twarz z powrotem do poduszki i wtedy sobie przypominasz – to dzisiaj! Wyskakujesz z pościeli i zgarniasz z krzesła przygotowane wcześniej ubrania. Szybki prysznic, śniadanie zjesz później, czas ucieka! Podekscytowany wychodzisz z pokoju. Zawracasz, zapomniałeś rękawic, zatrzaskujesz drzwi, wciąż jest ciemno.
Podmuch górskiego powietrza doskonale orzeźwia. Głęboki wdech i od razu przestajesz myśleć o śnie. W schronisku usytuowanym przy samym stoku już czekają. Wnętrze wypełnia zapach świeżych wypieków. Śniadanie w takich okolicznościach smakuje lepiej.
Przed wejściem zebrała się już grupka osób. W zmarzniętych dłoniach trzymają kubki z parującą kawą. Patrzą w stronę szczytów – zaraz się zacznie. Niebo jest już delikatnie różowe, słońce wstaje powoli. Promienie w pierwszej kolejności oświetlają górskie wierzchołki – wygląda, jakby ktoś oblał je złotą farbą. Śnieg zdaje się migotać setką barw. Tak się powinno witać dzień!
Pierwszy zjazd
Wczesno-poranne śniadania TrentinoSkiSunrise organizowane są od stycznia do marca niemal w każdym zakątku Trentino – regionu na północy Włoch. Ale to nie włoska kuchnia jest tu największą atrakcją (choć trudno powstrzymać się przed kolejną dokładką). Tuż po posiłku czas zapiąć deski i kask. Wyciągi jeszcze nie działają, stok jest idealnie przygotowany, nie widać jeszcze ani jednego śladu nart – tylko równiutkie rowki po ratraku. To chyba marzenie każdego narciarza – mieć trasy prawie na wyłączność.
Przed świtem warto stawić się np. w restauracji Rifugio La Roda na szczycie Paganelli (2125 m n.p.m.). Rozciąga się stąd wspaniały widok na Gardę i Dolomity Brenta. O wschodzie słońca panorama wydaje się wręcz nierealna.
Szczegółowego programu TrentinoSkiSunrise można spodziewać się już wkrótce m.in. na stronie www.visittrentino.info.
Narciarskie eldorado
W Trentino wytyczono setki kilometrów tras narciarskich. Należą do dwóch słynnych ośrodków: Skirama Dolomiti Adamello Brenta na zachodzie oraz Dolomiti Superski na wschodzie regionu.
SKIRAMA DOLOMITI ADAMELLO BRENTA
Skirama Dolomiti obejmuje ponad 400 km tras i 150 wyciągów. Dzięki rozbudowanej sieci kolejek powstała tu „narciarska karuzela”, pozwalająca na pokonanie 150 km bez konieczności odpinania nart.
W 2011 roku gondola Pinzolo Camiglio Express połączyła ośrodki Pinzolo, Madonna di Campiglio i Val di Sole. Z aż 98 tras (44 niebieskich, 38 czerwonych i 16 czarnych) korzystać można na jednym karnecie.
DOLOMITI SUPERSKI
Przed wyjściem na stok lepiej upewnić się, że mamy przy sobie mapkę tras. Dolomiti Superski to największa karuzela narciarska na świecie. Region obejmuje 12 ośrodków, oferując w sumie 1200 km tras, 450 wyciągów i 30 snowparków. By z nich korzystać, wystarczy kupić jeden skipass My Dolomiti Skicard.
Nie trzeba właściwie obawiać się tu o pokrywę śniegową. Nawet jeśli doliny nie są przykryte białym puchem, na lodowcu Marmolada będą panowały dobre warunki narciarskie.
W granicach regionu Dolomiti Superski znajduje się też wymarzona opcja dla narciarzy, którzy najchętniej nie odpinaliby desek od wschodu do zachodu słońca. Sellaronda to blisko 40 km tras, otaczających masyw Sella. Wprawieni narciarze z dobrą kondycją mogą pokonać ją w ok. 5 godzin. Konieczne jest dobre planowanie: jeśli wystartujemy zbyt późno, istnieje ryzyko, że nie zdążymy na ostatni wyciąg.
Sellarondę można pokonać w dwóch kierunkach: zgodnie z ruchem wskazówek zegara (znaki pomarańczowe) lub przeciwnie (znaki zielone).
Trasy, których nie możesz przegapić
W Trentino znajdują się trasy, które królują w rankingach oraz takie, które zapisały się w historii sportów zimowych. Podpowiadamy, które z nich warto uwzględnić w planach na najbliższe ferie.
- Volata, Val di Fassa – trasa dla wielbicieli adrenaliny. Startujemy na wysokości 2514 m n.p.m., kończymy w Passo San Pellegrino na wysokości 1918 m n.p.m. Średnie nachylenie wynosi 50%.
- Pista Dolomitica, Pinzolo – uznana za jedną z najpiękniej położonych tras w całych Alpach. Zalecana ostrożność – widok na Dolomity Brenta potrafi zwalić z nóg.
- Little Grizzly, Val di Sole – ta trasa może okazać się sporym wyzwaniem nawet dla zaawansowanych narciarzy. Średnie nachylenie wynosi... 70%!
- Tognola 1, San Martino di Castrozza – z trasy roztacza się wspaniały widok na masyw Pale di San Martino.
- Canalone Miramonti – trasa-legenda. Zmagali się tu najsłynniejsi alpejczycy. Odbywają się tu m.in. kwalifikacje do Pucharu Świata w zjeździe, slalomie i gigancie. Na pewno przydadzą się dobra technika i odwaga – stok jest stromy i wymagający.
Czas na przerwę! Tylko gdzie?
W Trentino, można szusować bez przerwy cały dzień, nie zjeżdżając dwa razy tą samą trasą. Ale nawet najlepsi narciarze, którzy na stoku stawiają się jeszcze przed uruchomieniem wyciągów, potrzebują chwili odpoczynku. Warto zaznaczyć na swojej mapce kilka alpejskich chat z najciekawszą ofertą apres ski.
Najprzytulniejsze
Schronisko Calkera znajduje się u stóp Salizzona, uznawanego przez wielu za najładniejszy stok w Trentino. Udało się tu połączyć styl rustykalny z nowoczesnym designem, dzięki czemu wnętrze jest przytulne i na czasie. To dobre miejsce na śniadanie, lunch, pyszną, włoską pizzę lub szybką przekąskę między zjazdami.
Najwyżej położone
Panorama 3000 Glacier to nowy bar na szczycie Adamello w ośrodku Pontedilegno Tonale Ski Area. Ściany są przeszklone, dzięki czemu można rozkoszować się nie tylko lokalnymi smakami, ale również niesamowitymi widokami.
Najbardziej romantyczne
Jeżeli ferie spędzacie z drugą połówką, warto odwiedzić Chalet Baida Tonda w Val di Fiemme. Przytulne wnętrze ogrzewa dodatkowo ogień w kominku. Można schować się pod kocem w jednym z wygodnych foteli i razem poczekać na zachód słońca.
Najbardziej tradycyjne
Restauracja Home Stube Alpine Mood znajduje się w samym sercu Madonny di Campiglio. Skosztujemy tu nie tylko tradycyjnych smaków, ale również lokalnego piwa. Idealne miejsce na zakończenie intensywnego dnia na stoku.
Najbardziej rozrywkowe
Jeśli sama jazda na nartach dostarcza za mało wrażeń, warto zajrzeć do Cliff Canazei w Val di Fassa. Słynie z dobrej muzyki i imprez do białego rana. Nadmiar energii można więc spożytkować na parkiecie!
***
Więcej informacji o zimie w Trentino: www.visittrentino.info