Wyspy Zatoki Tajlandzkiej
Ko Chang
Druga największa wyspa Tajlandii (w kształcie głowy słonia – stąd jej nazwa: wyspa słonia) zaczyna zamieniać się w kolejne Phuket. Na szczęście Ko Chang nie zostało zalane ani falą betonu, ani falą seksturystyki. Staje się ośrodkiem coraz bardziej luksusowym, ale cały czas można znaleźć tam tanie bambusowe chatki.
Każda z trzech plaż po zachodniej stronie wyspy zadowoli inne gusta. White Sand Beach przyciąga zamożnych turystów – to właśnie tu rośnie drugie Phuket. Okolice plaż Kai Bae i Khlong Prao zapełniają sklepy, bary i kafejki internetowe dla tych. Z kolei Lonely Beach i Zatoka Bailan to królestwo backpackerów – tania kuchnia tajska, wygodne tajskie poduchy i wszechobecna muzyka Boba Marleya.
Jest jeszcze wschodnia strona wyspy. Plaże nie są tam tak pocztówkowe, ale upodobali je sobie tajscy wczasowicze, którzy mają trochę inne pojęcie o wakacjach, opalaniu się i bikini. A na znudzonych plażą czeka dżungla, która porasta niemal całą wyspę. Wytrwali może nawet wypatrzą Rana Kochang – żabę żyjącą tylko na słoniowej wyspie.