Perły Istrii - Opatija i Rovinj - otrzymały nagrodę Złotego Jabłka Światowej Federacji Dziennikarzy i Autorów Turystycznych. Po raz kolejny zabytkowe miasta chorwackiego wybrzeża zachwyciły świat swoim pięknem.
Być może złośliwi uznają ten wybór za polityczny w związku z nadchodzącym wejściem Chorwacji do Unii, ale z pewnością nikt nie odmówi Opatii i Rovinj czaru, klimatu i niezaprzeczalnego piękna.
Dla niewtajemniczonych Rovinj to miejscowość powstała w czasach panowania Imperium Rzymskiego. Charakteryzuje go zabudowa podobna do weneckiej. Największa atrakcją jest kościół św. Eufemii, której figura wieńczy wierzę. Legenda głosi, że Eufemia budzi się w nocy i ustawia twarzą do morza lub lądu prognozując w ten sposób dobrą lub złą pogodę. W świątyni znajduje się również ciało świętej zachowane w nienaruszonym stanie od 304 n.e. kiedy to, ze względu na ówczesne prześladowania chrześcijan, rzucono ją na pożarcie lwom. Sarkofag udostępniany jest zwiedzającym kilka razy do roku.
Opatija natomiast to miejscowość powstała wokół dawnego opactwa benedyktynów, która na popularności zyskała w XIX wieku, jako ulubione miejsce wypoczynku rodziny cesarskiej Austro- Węgier.
Wybór dwóch miast z jednego państwa jest pierwszą tego typu sytuacją od początku jej przyznawania, tj. od 1954 roku.
NA TEMAT: