Mówisz Dolny Śląsk, myślisz – zamki? Słusznie. Na początek polecam mój ulubiony – Zamek Czocha w miejscowości Sucha. Gotycka warownia swój obecny kształt uzyskała po licznych przebudowach, stoi na wzniesieniu nad Zalewem Leśniańskim.
To miejsce od średniowiecza uzbierało niemało tajemniczych i mrocznych historii. Jest tu na przykład studnia niewiernych żon – legenda głosi, że owoc jednego z romansów został zamurowany nad kominkiem w którejś z sal. Znajdziemy też komnatę-sejf, gdzie ukryte były prawdziwe skarby zgromadzone przez ostatniego przedwojennego właściciela zamku. Niestety zaginęły w tajemniczych okolicznościach. Jest również sala tortur, mnóstwo zaułków i tajnych przejść.
Odważni mogą skusić się na nocne zwiedzanie zamku. Młodzi poszukiwacze przygód, pragnący posiąść tajemną wiedzę, zapewne zechcą ukończyć Szkołę Czarodziejów – to kolonie letnie dla miłośników „Harry’ego Pottera” i „Opowieści z Narnii” organizowane na zamku.
NA TEMAT:
Kopalnia Złoty Stok
Dolny Śląsk jest kopalnią tajemniczych historii, ale odwiedzić tu można także prawdziwą kopalnię złota w miejscowości Złoty Stok. W ciągu tysiąca lat wydobyto w niej 16 ton tego kruszcu. Podziemna trasa turystyczna prowadzi przez Sztolnię Gertruda, która swą nazwę zawdzięcza żonie jednego z zaginionych górników. W dawnych czasach decyzję o podjęciu akcji ratunkowej po wypadku pod ziemią podejmował właściciel kopalni. W tym przypadku uznał, że mu się to nie opłaca. Gertruda postanowiła więc sama odnaleźć męża. Weszła w labirynt korytarzy i nigdy nie wróciła. Podobno od tamtej pory gdy jakiś górnik zabłądził, słyszał kroki, a idąc za tym dźwiękiem, trafiał do wyjścia. Wszyscy wierzą, że wyprowadzała ich Gertruda.
Nawet jeśli jej nie usłyszycie, na pewno będziecie mogli obejrzeć ekspozycję map i planów kopalni, narzędzi górniczych i hutniczych oraz piec, w którym wytapiano złoto. Jeśli wam się poszczęści, spotkacie Szarego Gnoma – podobno kiedy spojrzy komuś w oczy, spełni jego marzenia. Część chodników Sztolni Gertruda można zwiedzić, płynąc łódką (dla poszukiwaczy przygód powyżej 8. roku życia).
Kontynuując wycieczkę, przejdziecie do Sztolni Czarnej, gdzie można zobaczyć podziemny chodnik prowadzący do Czech, wyrobiska pamiętające średniowiecznych górników i jedyny w Polsce podziemny wodospad.
Krzywa Wieża Frankensteina
Koniecznie zobaczcie też Krzywą Wieżę Frankensteina – to zaledwie ok. 20 km od Złotego Stoku. Ma 34 m wysokości i jest odchylona od pionu o 2 m. Podobno jeszcze w XIX w. można było przeczytać napis wykonany przez samego budowniczego, z którego wynikało, że jej krzywizna została zaplanowana. Nie wyjaśniał tylko, w jakim celu...
Ale dlaczego Frankenstein? Tak brzmiała przedwojenna nazwa miasteczka – dziś to Ząbkowice Śląskie. Głośno było o nim na początku XVII w. ze względu na mroczną aferę – lokalnych grabarzy posądzono o bezczeszczenie zwłok. Prawdopodobnie zdarzenia te sto lat później zainspirowały prekursorkę literatury science fiction, Mary Shelley. Pisarka od nazwy miasta zaczerpnęła tytuł swojego słynnego debiutu: „Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz”.
Co roku latem w mieście organizowany jest festiwal Weekend z Frankensteinem.
Więcej informacji i pozostałe atrakcje Dolnego Śląska znajdziesz w GALERII.
Zamek Śląskich Legend
Gdy będziecie jechać z Lwówka Śląskiego w kierunku Jeleniej Góry, powita was duży napis Pławna Miejsce Magiczne. Dla mnie magiczny był pierwszy letni spacer przez tę długą wieś – w większości nieoświetloną latarniami. W letni, bezksiężycowy wieczór szłam przez ciemność rozświetlaną jedynie latającymi dookoła świetlikami. Było jak w bajce.
Ale to nie z powodu świetlików Pławna zyskała swój przydomek. We wsi na pewno nie przeoczycie pomarańczowego Zamku Śląskich Legend. Tu rządzi Duch Gór – jego ogromna figura stoi przy wejściu. Wewnątrz natomiast sami uruchamiamy wielkie kukły, które opowiadają swoje historie – legendy Sudetów i Karkonoszy. Na miejscu są też pracownia graficzna z prasą litograficzną i prasą do miedziorytu, pracownia ceramiczna oraz kuźnia. Pomiędzy nimi na małym dziedzińcu stoją bajkowe postaci, smoki, zwierzęta – jeśli ich rysy wydają się wam znajome, to zapewne spotkaliście się już z twórczością artysty Dariusza Milińskiego. Jego prace można obejrzeć w galerii nieopodal zamku.
Błędne Skały
Duch Gór zwany też Rzepiórem czy Liczyrzepą to legendarna postać tego regionu. Podobno to on stworzył Błędne Skały w dzisiejszym Parku Narodowym Gór Stołowych. Dla miłośników pieszych wycieczek to doskonały cel wyprawy. Piaskowcowe grzyby, maczugi i skalne labirynty robią oszałamiające wrażenie – niekiedy trzeba się wręcz przeciskać między ścianami o wysokości do 8 m. Przejścia miejscami są naprawdę ciasne i mają ledwie kilkadziesiąt centymetrów szerokości. Trzeba też pamiętać, że na trasie turystycznej, przewidzianej na ok. 30 minut, ruch jest jednokierunkowy, więc zawrócić trudno. No, chyba że ktoś odważy się zboczyć ze szlaku, ale wtedy naprawdę można się zgubić.
Bajkową atmosferę tego miejsca docenili twórcy filmowi – powstało tu kilka scen do „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian”.
Święta Góra
Jeśli rozsmakujecie się w pieszych wędrówkach, to koniecznie wybierzcie się na Ślężę. Dawno temu był tu pogański ośrodek kultu solarnego. Na szczycie wciąż widać resztki kamiennego wału. A po drodze na górę obejrzeć można kultowe rzeźby – mnicha, dzika, pannę z rybą oraz niedźwiedzia – oznaczone ukośnym krzyżem. Ekspozycja nie jest szczególnie porywająca – figury stoją w drucianych klatkach, dzięki temu jednak nie są pokryte wiekopomnymi wpisami „tu byłem”. Na szczycie znajduje się kościół zbudowany na ruinach istniejącego tutaj wcześniej zamku. Pierwsze wzmianki o świątyni pochodzą z XII w.
Ślęża budzi wiele emocji – spierają się o nią władze Kościoła katolickiego i rodzimowiercze związki wyznaniowe oraz naukowcy. Nie mogą oni dojść do porozumienia, skąd pochodzi nazwa góry, czy rzeźby są przejawem kultury łużyckiej czy celtyckiej, a tajemnicze krzyże to symbole kultu solarnego czy znaki graniczne. Czy Ślęża to zasypane wrota do piekieł, przez co diabły nie mogą wrócić do siebie i włóczą się po świecie? Czy faktycznie na szczycie celebruje się Noce Walpurgii? Ja czarownic nie spotkałam, ale lisa, który jak zaczarowany zajadał kanapki od turystów – owszem.
Zwiedzanie atrakcji Dolnego Śląska, transport, noclegi
Transport
Po Dolnym Śląsku najwygodniej podróżować samochodem. Komunikacją lokalną trudno dostać się do różnych ciekawych miejsc.
Zwiedzanie
Kopalnię złota w sezonie letnim można odwiedzać w godzinach 9-18, ceny biletów: normalny 30 zł, ulgowy 24 zł, czas wycieczki: 90 min. www.kopalniazlota.pl
Nocne zwiedzanie Zamku Czocha – 50 zł, (konieczna wcześniejsza rezerwacja www.zamekczocha.com)
Noclegi
W Zamku Czocha mieści się hotel, więc można przenocować na miejscu. www.hotelewam.pl Ci, którzy preferują miejsca bardziej kameralne, mogą wybierać pośród licznych pięknych agroturystyk, np. W Cieniu Słońca w Radomicach (od 60 zł/os.). Gospodarz na pewno podpowie, gdzie wybrać się na interesującą wycieczkę.
Villa Greta w Dobkowie organizuje warsztaty dla dzieci i dorosłych, a restauracja uwzględnia potrzeby kulinarne najmłodszych gości. Ceny: od 130 zł za pokój. www.villagreta.pl
Przy okazji odwiedźcie koniecznie Sudecką Zagrodę Edukacyjną. www.sudeckazagroda.pl
l
">
