Z ciepłą zimą nie radzą sobie ośrodki sportów zimowych. Warunki narciarskie zarówno u nas, jak i u sąsiadów, są trudne, choć jeszcze miesiąc temu zima dawała się we znaki. Pogoda w beskidzkim kompleksie Istebna Zagroń uniemożliwia szusowanie.
Ośrodek narciarski Istebna Zagroń, jeden z dwóch w obrębie Istebnej, dysponuje trzema wyciągami, z których skorzystają początkujący i średniozaawansowani narciarze. Ze stacji dolnej na szczyt stoku kursuje czteroosobowa kanapa. Trasy są oświetlone, regularnie ratrakowane i dośnieżone, ale ostatni śnieg spadł w Istebnej dopiero 7 grudnia. Warunki narciarskie są trudne: od 27 dnia miesiąca w Istebnej Zagroń nie działa wyciąg krzesełkowy, korzystać można jedynie z talerzyków. Łączna długość tras narciarskich w tym ośrodku wynosi 1,6 tys. metrów.
28 grudnia Istebna Zagroń podała informację, że panujące w kompleksie warunki narciarskie są dobre, a grubość pokrywy śnieżnej waha się w granicach 25-30 centymetrów. Warstwa śniegu jednak znikała w oczach i na dzień dzisiejszy pogoda uniemożliwia szusowanie. (Podobno nadchodzący weekend ma być słoneczny). Doskonale zapowiadający się sezon na stoku w Istebnej ruszył 8 grudnia.
NA TEMAT: