Mieszkańcy Nowego Jorku, Oslo czy Madrytu chętnie spędzają czas w tętniących życiem miejscach, gdzie pod jednym dachem można zrobić zakupy, spróbować smaków z całego świata czy zrelaksować się przy drinku. Hale targowo-restauracyjne są wpisane w miejską tkankę wielu metropolii. Wreszcie nadszedł czas na Warszawę.
Pierwszy tego typu obiekt w Polsce powstał w miejscu legendarnej hali targowej Koszyki, wzniesionej w 1909 r. Secesyjny obiekt, znany również jako Bazar Ludowy, po niemal stu latach eksploatacji został w większości rozebrany. Jesienią ubiegłego roku, po odbudowie, otworzył swoje podwoje w nowej odsłonie. Stalowa konstrukcja została odtworzona i pomalowana na oryginalny zielony kolor. Do dziś przetrwały m.in. dekoracyjne rzeźby (syrenka i głowa byka), stare szyldy, fragmenty klatki schodowej. Zmianie uległ jednak charakter miejsca. Prym wiodą bowiem restauracje i bary – jest ich tu prawie dwadzieścia!
NA TEMAT:
Na zakupy do Hali Koszyki
W nowej hali nadal można robić zakupy – przede wszystkim spożywcze. Fani herbaty zajrzą do Maison de The, po słodkości warto wstąpić do cukierni Gaba & Garcons lub Karmello, gdzie rządzi czekolada. Ekologiczne zakupy zrobimy w sklepie Smak Natury, a u Crazy Butchera wybierzemy mięso na steki.
Na szczególną uwagę zasługuje jednak Bazar Koszyki, gdzie na stoiskach kuszą rozmaite produkty regionalne, pochodzące od sprawdzonych dostawców. Znajdziemy tu świeże ryby, francuskie sery, staropolskie wypieki, tradycyjne wędliny, ale i wegańskie pasztety. W słoiczkach mienią się kolorami konfitury, m.in. z dodatkiem jałowca od Cytrynowych Królowych, jabłkowe przetwory z papryczkami habanero od La Koguty lub idealne do rozgrzewającej herbaty maliny z rumem. Pachną aromatyczne zioła prosto z greckiej wsi, a na stoisku Finger Foods możemy wybierać spośród 30 rodzajów oliwek z Hiszpanii, Grecji i Maroka.
Sztuka w Hali Koszyki
Cegły, pordzewiałe fragmenty stalowej konstrukcji, kafelki, obok nich szczegółowo rozrysowane plany, przekroje i makiety. Wystawa „Nowy sezon na Koszykach” poświęcona jest burzliwemu procesowi wskrzeszania zabytkowej hali, którego podjęło się biuro JEMS Architekci. Możemy go prześledzić do kwietnia w dużej sali na antresoli.
W pozostałych pomieszczeniach na piętrze również odbywają się wystawy czasowe. Szczegóły: www.koszyki.com/nowosci
Joga i lekcje gotowania
– Yoga beat to energetyczne połączenie jogi i fitnessu – opowiada Karolina Erdmann, instruktorka i właścicielka studia Yoga Beat na antresoli. – Mamy też zajęcia inspirowane baletem czy crossfitem, wszystko odbywa się w rytm muzyki – dodaje. Pomysły przywiozła z Nowego Jorku. A Koszyki lubi za to, że zaraz po treningu można pójść na zdrowy posiłek (www.yogabeat.pl).
Obok mieści się Akademia Kulinarna Comfort Food Studio. Na warsztatach poznamy tu tajniki przyrządzania steków czy owoców morza (www.comfortfoodstudio.pl).
Życie towarzyskie
Życie towarzyskie kwitnie o każdej porze. Zwłaszcza przy długim na niemal 50 m Barze Centralnym, nawiązującym stylistyką do lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Otacza go cały przekrój kulinarnych atrakcji – od oferujących dania na wynos meksykańskiego Gringo Baru czy indyjskiego Curry Leaves po restauracje, jak choćby Port Royal z owocami morza, włoska Semolino czy znana z poznańskiego Starego Browaru Weranda.
Możemy również skusić się na tapasy – Ćma by Mateusz Gessler czynna jest całą dobę. Znany restaurator serwuje dania przygotowywane na oczach gości. Króluje kuchnia polska z francuskimi akcentami – podawana głównie w formie zimnych i gorących talerzy przekąsek.