Kącik higieny
Z jednego końca Muzeum Mydła i Historii Brudu na drugi przejść można w niecałą minutę. Miejsce to, powstałe niedawno nieopodal bydgoskiego rynku jako pierwsze muzeum tego typu w Polsce, jest rzeczywiście niewielkie. Na zwiedzanie trzeba jednak zaplanować godzinę. Nagromadzono tu mnóstwo sprzętów, drobiazgów, reklam i mydełek, wszystko po to, aby poprowadzić odwiedzających przez historię ludzkiej czystości. A może raczej nieczystości... Przez tysiąclecia z higieną nie było u ludzi najlepiej, chociaż dowiadujemy się na wstępie, że „pierwsze mydło, czyli mieszanina tłuszczów zwierzęcych i popiołu, zostało odnalezione przez archeologów na terenie Babilonu w glinianych cylindrach liczących ponad 4800 lat!”.
NA TEMAT:
1000 lat nieczystości
Po krótkiej opowieści o łaźniach i sekretach antycznej higieny, przewodnik Cezary przenosi nas w mroki średniowiecza, gdzie tych, którzy się myli, uważano za próżnych. Alusia, czyli „stan nieumycia”, cieszył się ponoć dużym uznaniem wśród mnichów i pobożnych chrześcijan; i tak św. Agnieszka nie umyła się w swoim życiu ani razu. Po 1000 latach nieczystości, dbanie o higienę znów staje się modne. Powstają łaźnie, gdzie porządku i moralności pilnują jednak księża. Względna czystość panuje do XIV w., kiedy to wybucha wielka pandemia dżumy, a za jej rozprzestrzenianie wini się także wodę. Aż do XIX w. miasta pogrążone są w nieczystościach, a na salonach brud przykrywa się pudrem, brzydki zapach dusi perfumami. Cezary pokazuje mapę Bydgoszczy z lat 20. XX w., kiedy to przy ul. Warmińskiego powstała pierwsza w mieście fabryka mydła. Dzieci, a zwłaszcza ich rodzice, z ochotą przenoszą się już w lata PRL. – Taką Franię miałam w domu! – I mydło Jacek i Agatka pamiętam! Teraz czas samemu stworzyć mydełko.
Zrób to sam
Najpierw wybieramy kolor i 3 kropelki barwnika wlewamy do szklanki. Teraz zdecydować się trzeba na zapach – fiołek, malina, kawa, a może kokos? 3 kropelki lądują w szklance. Czas wybrać foremkę (kwiatu, serca lub bydgoskiego herbu) i ułożyć w niej dodatki – płatki kwiatów, ziarna kawy czy muszelki? Do szklanki wlewamy gorącą masę mydlaną, energicznie mieszamy i szybko przelewamy do foremki. Po 10 minutach w lodówce mydło zrobione w bydgoskim muzeum jest już gotowe!