Bieszczady wciąż uznawane są za najdziksze góry w Polsce. Przyjeżdżamy tu, szukając wyciszenia i bliskich spotkań z przyrodą. Choć w sezonie szlaki są dość zatłoczone, wciąż można znaleźć pełne magii miejsca. A czy jest coś lepszego niż śniadanie na ganku przed wyruszeniem na połoniny? Lub wieczór przy kominku po całodziennych wędrówkach?
5 supermiejsc na nocleg z duszą poleca Maria Kulik – fotoedytorka „Podróży” i wokalistka zespołu Tołhaje wykonującego muzykę inspirowaną folklorem Łemków i Bojków (www.tolhaje.pl). Pochodzi z Sanoka, w Bieszczadach ma rodzinę i wielu przyjaciół.
NA TEMAT:
Bieszczady: gdzie spać?
1. Wymarzony drugi dom
Do łemkowskiej Chaty Nad Wisłokiem położonej na styku Bieszczad i Beskidu Niskiego zapraszają niepoprawni marzyciele i dawne mieszczuchy – Piotr i Monia. W gospodarstwie mają pasiekę, pole uprawne i są w trakcie zakładania ekologicznego gospodarstwa, w którym planują siać stare odmiany zbóż: m.in. krzycę, płaskurkę, samoprzę. Mówią, że prowadzą turystykę domową, a gości zapraszają po prostu do siebie. Serwują własne wyroby: od serów po makaron (www.chatanadwislokiem.pl).
Cena: od 110 zł/os. (nocleg z pełnym wyżywieniem)
2. Cała polana dla was
Najstarsze gospodarstwo agroturystyczne w Polsce, Rusinowa Polana, znajduje się w dawnej bojkowskiej wsi Dwerniczek. Można tu spróbować jazdy konnej na ujeżdżalni z elementami ścieżki huculskiej (trasy z przeszkodami). Gospodarstwo ma też własny 400-metrowy wyciąg narciarski. Wyjątkowym budynkiem jest Gawra – pełni funkcję karczmy, w której można biesiadować do rana, zajadając się wieloma pysznościami: od jarzyn z własnego ogródka przez dary lasu po domowe przetwory i wyroby: wędzone pstrągi, półgęski czy polędwice (www.rusinowa.pl).
Cena: od 75 zł/os.
3. Kurna chata
Marzycie o prawdziwej samotni z dala od cywilizacji? Leśna chatka Wetlina to kwintesencja dzikich Bieszczad i szansa na spotkanie z przyrodą. Wieczorem pod oknem kręcą się sarny, a nad ranem śpiewają ptaki. Trzeba tylko pamiętać o zabraniu śpiwora i latarki. Przyda się też umiejętność rozpalania w piecu, choć dla mniej wprawnych przygotowano butlę z gazem. Chatka nie ma bieżącej wody i bardziej przypomina leśny szałas, daje za to maksimum swobody i intymność (www.chatakruka.pl/lesna-chatka).
Cena: od 100 zł/dobę (cała chatka)
4. Cała ta magia
Kameralna Zagroda Magija, z własnym potokiem, leży w urokliwej dolinie pod pasmem Żukowa, we wsi Orelec. Pokoje mieszczą się w odnowionych tradycyjnych łemkowskich chyżach, a gospodarze – przewodnicy bieszczadzcy – zapraszają do przeszło 150-letniej Wesołej Stodoły na wszelkie aktywności: warsztaty bibułkarskie, tkackie, garncarskie, malarstwa na szkle, wypieku chleba i wyrobu tradycyjnej biżuterii łemkowskiej. W zagrodzie jest ruska bania, staw kąpielowy i Pieczara Węgrzyna – piwnica z karpackimi winami i domowymi nalewkami. Gdyby komuś było mało, właściciele pomagają zorganizować przejazd drezynami bieszczadzkimi lub loty szybowcem (www.zagrodamagija.pl).
Cena: od 115 zł/os. (nocleg ze śniadaniem, obiadokolacją i aktywnościami zagrodowymi)
5. Dobrze ulepione? Naturalnie!
Na malowniczej odziedziczonej po dziadkach działce powstał wyjątkowy obiekt – Chata z Gliny. Przytulny dom z ekologicznego budulca z ruską banią, położony na stoku Góry Baligrodzkiej, można wynająć na wyłączność. Chata urzeka rustykalnym stylem i zdrowym mikroklimatem za sprawą utrzymywanej przez gliniane tynki wilgotności. Poza noclegami i odpoczynkiem właściciele oferują szkolenia z budownictwa ekologicznego (www.chatazgliny.pl).
Cena: 550 zł za dobę (cała chata)