Rykowisko czyli okres godowy jeleni to niezwykły czas. Wybierając się na spacer po bieszczadzkich lasach przed zmrokiem i o świcie można usłyszeć porykiwanie samców. „Turyści często dzwonią do nadleśnictwa przerażeni, że słyszeli niedźwiedzia” – mówi nam Kazimierz Nóżka Leśniczy z Nadleśnictwa Baligród. Miłosne pieśni niosą się po lesie i sprawiają, że czujemy się jak na planie filmu przyrodniczego, który czyta Krystyna Czubówna. „Rykowisko można obserwować w wielu lasach w Polsce, ale u nas, w Bieszczadach, mgły i echo pieśni niosące się nad górami dodają zjawisku niezwykłej magii” zaznacza leśniczy.
Zobaczcie niezwykłe zdjęcia jeleni na rykowisku w naszej GALERII. W filmie poniżej możecie też usłyszeć godowy ryk jelenia, który często mylony jest z niedźwiedzim.
NA TEMAT:
Rykowisko w Bieszczadach. Dobry czas na obserwację?
Na początku września można usłyszeć jedynie sporadyczne porykiwania jeleni. Jak tłumaczą leśnicy - rykowisko zaczyna się, kiedy w nocy temperatura powietrza spada do kilku stopni Celsjusza. W trakcie rykowiska dojrzały byk gromadzi wokół siebie stado łań i toczy o nie walkę z konkurentami. W starciu uczestniczą najsilniejsze osobniki. Słabsze niestety zazwyczaj giną. Podczas rykowiska byki mają obniżoną czujność i dzięki temu łatwiej jest je podpatrzeć. Pamiętajmy jednak,że nad samcami czuwają łanie, które mogą poczuć się zagrożone. Lepiej więc zachować czujność. Według najnowszych danych na Podkarpaciu, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, żyje około 1,5 tysiąca jeleni. Zaraz po zakończeniu drugiej wojny światowej w południowo-wschodniej Polsce było ich niespełna 100.