Podlasie

Safari na Podlasiu. Spędź weekend w pływającym domu

Maria Brzezińska, 6.04.2018

Tratwa daje dużo lepszy widok na biebrzańskie mokradła niż kajak

fot.: materiały prasowe

Tratwa daje dużo lepszy widok na biebrzańskie mokradła niż kajak
Kilka dni spędzonych na aktywnym odkrywaniu dzikiej przyrody to najlepszy sposób, by oderwać siebie od miejskiego zgiełku, a dzieci – od cyfrowego świata. Zabierz całą rodzinę na safari na Podlasiu!

Na dachu można się opalać. Można też rozstawić parasol, jeśli słońce za mocno przygrzeje. Nawet i namiot, gdy braknie miejsc do spania w środku. Niektórzy z dachu zarzucają wędkę, by potem móc z dumą powiedzieć: – Obiad przyrządziłem od A do Z! Ale w domkach na wodzie chyba najbardziej przeżywają wszystko dzieci. Wyrwane z miejskiego zgiełku zachłystują się otaczającą je przyrodą. Spływ tratwą po Biebrzy – bo o nim mowa – wymusza na dorosłych wrzucenie wolnego biegu, a w dzieciach wyostrza zmysły.

W pływającym domku może przenocować nawet sześć osób. Za dnia jest tu sypialnia, jadalnia (nocą po złożeniu stołu zamienia się w drugą sypialnię), a kolejne dwie osoby śpią w namiocie na dachu. Dziennie pokonuje się średnio 6 km meandrującą wśród trzcinowisk i zalanych łąk rzeką. Pod wieczór wystarczy zacumować tratwę w dowolnym miejscu.

NA TEMAT:

Ci, którzy wolą się szybciej poruszać, mogą wybrać spływ kajakiem. W ciągu jednego dnia przemierzą kilkanaście, a nawet dwadzieścia kilka kilometrów. W Biebrzańskim Parku Narodowym, choć to największy park w Polsce, wstęp na trasy i szlaki wodne ma tylko 25 osób dziennie na poszczególnych odcinkach. Panuje również zasada zachowywania ciszy. Można tu zobaczyć 270 gatunków ptaków – to aż 65% wszystkich gatunków występujących w Polsce. Wśród nich są bataliony, wielotysięczne stada gęsi i największa w Europie populacja wodniczki, zagrożonego gatunku, który swoją obecnością przyczynia się do wyjątkowości biebrzańskich bagien. Do tego rzadkie gatunki roślin, no i ssaki. Słynnego króla Biebrzy, łosia, najłatwiej spotkać zimą, natomiast latem mamy większą szansę na ujrzenie bobra.

Żubr czy żubroń

Ogromne zwierzę (największe w Europie) nie zwraca na nas uwagi. Żubr stoi pod drzewem i ogonem ogania się od much. Mamy szczęście, że jest tak blisko – Rezerwat Pokazowy Żubrów został zaprojektowany w taki sposób, by zwierzęta żyły w warunkach możliwie zbliżonych do naturalnych. Zagrody są na tyle duże, że mogą się ukryć przed wzrokiem zwiedzających.

– Ale ten wygląda inaczej – Zosia obserwuje zwierzę na następnym pastwisku. Ma rację, to żubroń – hybryda żubra z krową domową. Budowę ciała ma jeszcze potężniejszą, natomiast głowa jest delikatna, bardziej przypomina krowę. Po raz pierwszy skrzyżowano je w Polsce, w połowie XIX w. Szerzej zakrojone prace hodowlane przypadły na lata 50. i 60. XX w. Celem było osiągnięcie gatunku o większej masie, który mógłby wypasać się na nieużytkach, w wolnym chowie. I choć udało się uzyskać duże okazy, odporne na trudne warunki, to mieszańce wciąż cechowała znaczna dzikość i ostatecznie hodowli zaniechano.

Najdłużej zatrzymujemy się przy zagrodzie dzików. Całe stado chrumka z zadowoleniem – teren jest grząski, pełen niespodzianek. Gwizdem (ryjem) przekopują ziemię w poszukiwaniu smakowitych bulw i pędraków. Dają dzieciom istne widowisko, od którego z trudem je odciągamy, gdy zbliża się godzina zamknięcia rezerwatu. A przecież po drodze jest jeszcze stado tarpanów, wilki i jelenie!

Z mokradeł do pałacu

Równie mocne emocje daje nam następnego dnia Narwiański Park Narodowy. Najlepiej odkrywać go kajakiem lub popularnymi tutaj łodziami pychówkami, dawniej używanymi przez mieszkańców do przewozu siana i połowów ryb. My korzystamy z trzeciej opcji, która również umożliwia dotarcie do serca parku, czyli kładki Waniewo-Śliwno.

Kilometrowy spacer prowadzi przez dolinę Narwi – po drodze mijamy różne ekosystemy, o czym informują rozstawione przy szlaku tablice. Kilka razy przeprawiamy się przez odnogi rzeczne. Jak? Pływającymi pomostami, które liną przeciąga się z jednego brzegu na drugi. Nie muszę chyba mówić, że za każdym razem dzieci aż rwą się do pomocy. Tego jeszcze nie widziały! Kury, gęsi, kaczki, kozy, owce wrzosówki – jednym słowem, wiejska sielanka, z którą kontrastują przechadzające się przy pałacu pawie.

Takie ciekawe zestawienie znajdujemy w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Na tyłach zabytkowego pałacu Starzeńskich wciąż działa XIX-wieczny młyn wodny, z kuźni dobiega odgłos kucia, a w drewnianych chatach urządzono m.in. Muzeum Pisanki. W stajniach dworskich oglądamy, jak kiedyś leczono zwierzęta i jak rozwijała się weterynaria. Od garncarza biegniemy do szewca, od szewca do rymarza, od rymarza – do plecionkarza. Można by tak długo. A kolekcja kilkuset kożuchów? A wozy i bryczki? Najtrudniejsze jest to, że skansen wybraliśmy na postój i ostatnią atrakcję wakacji w drodze powrotnej z Podlasia. I jak teraz wytłumaczyć dzieciom, że trzeba wracać do miasta?

Informacje praktyczne

Biebrzański Park Narodowy

Przykładowe trasy kajakowe na 1 dzień: Wroceń – Goniądz (13 km), Wroceń – Osowiec Twierdza (20 km), Jagłowo – Wroceń (18 km), Osowiec Twierdza – Biały Grąd (13 km) 1-dniowe spływy tratwą Jagłowo – Wroceń (18 km), Wroceń – Osowiec (19 km), Lipsk – Kamienna Nowa (14 km), Kamienna Nowa – Sztabin (15 km), Jasionowo – Dolistowo (5 km)

www.dolinabiebrzy.pl, www.tratwy.eu, www.tratwy.com, www.turystyka-biebrza.pl

Narwiański Park Narodowy

„Wokół Kurowa” to szlak o 3 wariantach (do pokonania kajakiem lub pychówką):, 1,6 km, 3,2 km lub 7,7 km. Przebiega przez najciekawszą część parku (na trasie m.in. dawna reduta obronna Koziołek).

www.kaylon.pl, www.splywynarew.pl

Przydatne adresy

  • Park linowy ze Strefą Nauki pod Białymstokiem: www.fastpark.com.pl
  • Fabryka Misia w Białymstoku: www.fabrykamisia.pl
  • Rezerwat Pokazowy Żubrów w Białowieży: www.bpn.com.pl
  • Wioska indiańska i agroturystyka Puszczykówka: www.puszczykowka.pl
  • Bociania Wioska i dwór w Pentowie: www.pentowo.pl
  • Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu: www.muzeumrolnictwa.pl

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.