Mroźny poranek na Mierzei Wiślanej. Poławiacze bursztynów już dawno nie śpią. W wysokich woderach zanurzają się niemal po pachy w wodzie, łowiąc bursztyny za pomocą kaszorów osadzonych na długich żerdziach. Jesienne i zimowe sztormy uwalniają bursztyny z klifowych brzegów i dna Morza Bałtyckiego. To czas bursztynowych żniw. W Barze Bosmańskim w Stegnie oglądam efekt kilkugodzinnej pracy poławiacza: jantar o wielkości kurzego jajka.
Złoto Północy
Na plażę docierają tylko drobne okruchy, ale w morzu są i takie, które ważą pół kilograma. Prawdziwi szczęściarze wyławiają zaś ponad kilogramowe bursztynowe bryły! Każdy marzy o znalezieniu bursztynowej inkluzji – zatopionych w bursztynowej żywicy zwierząt i roślin. Na plażach, tam, gdzie w czasie sztormu dociera fala, wśród wodorostów, kawałków drewna i piasku leżą drobinki sukcynitu. Tak bałtycką odmianę bursztynu nazwali w 1820 roku mineralodzy August Breithaupt i James Dwight Doma. Jantar zwany „bałtyckim złotem” i „złotem Północy” jest żywicą drzew iglastych rosnących w trzeciorzędzie.
NA TEMAT:
Podobnie jak złoto budził wielkie emocje i zapisał wspaniałą kartę w dziejach Europy. Magiczny kamień niczym szkielecikami pąkli obrósł wieloma legendami. Historia sukcynitu, którą zapoczątkowały 40 mln lat temu bursztynodajne drzewa, trwa do dzisiaj. Bursztyn jest bardzo lekki, a po potarciu rozgrzewa się i wydziela przyjemny żywiczny zapach. Łatwo go pomylić z innymi kamyczkami lub kawałkami szkła. Dobrze o tym wiedzą uczestnicy mistrzostw świata w poławianiu bursztynu. Niesamowita jest barwa sukcynitu: najczęściej żółty i w odcień ach brązu, ale bywa też bezbarwny, czarny, niebiesko-błękitny, zielonkawy, przejrzysty lub mleczny. Może zawierać pęcherzyki gazu, mineralne zanieczyszczenia i szczątki organiczne.
Dzieła bursztynników
Urodę jantaru docenili bursztynnicy, tworząc bezcenne dzieła sztuki, które można podziwiać w muzeum na zamku w Malborku. Szkatuły, puchary, medaliony, kolie, figury – rozmaitość bursztynowych precjozów jest ogromna. Do wykonania tylko jednej zachwycającej szkatuły XVII-wieczny mistrz Krzysztof Maucher z Gdańska wykorzystał aż 20 odmian bursztynu!
Wycieczkę bursztynowym szlakiem kończę w prywatnym muzeum w Stegnie. W nim pan Wojciech Głodzik zgromadził kolekcję brył bursztynu, inkluzji, rzeźb i biżuterii. W pracowni powstają prawdziwe cudeńka z morskiego kamienia. Wsiadam do pociągu, ściskając w ręku kamień miodowo-złoty w kształcie łzy bałtyckiej bogini Juraty.
Więcej na temat:
- Muzeum Ziemi PAN w Warszawie, wystawa „Bursztyn – Polska i Świat”, al. Na Skarpie 20/26 i 27,
- Muzeum Inkluzji w Bursztynie Uniwersytetu Gdańskiego w Gdyni,
- Zamek w Malborku, „Bursztynowe Konteksty”, ul. Starościńska 1,
- Prywatne Muzeum Bursztynu „Bursztynowa Komnata”, Stegna, ul. Gdańska 64,
- Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu, coroczna impreza w lipcu na plaży w Jantarze,
- Międzynarodowe Targi Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich, cykliczne wydarzenie w marcu, w w Gdańsku-Oliwie, MTG, ul. Beniowskiego 5.