NA TEMAT:
Spływ kajakowy na Kaszubach
Nasza propozycja na sobotę to kilkugodzinny spływ kajakowy. Kaszuby są pełne wypożyczalni sprzętu i ciekawych tras. W Swornegaciach kajaki wypożycza na przykład pan Piotr Hapka (ul. Zbrzyca 6, Swornegacie). Za cały dzień zapłacimy tylko 30 zł. Trasy oczywiście mają różną długość i jeśli ktoś nie chce spędzić na kajakach całego dnia, może wybrać na przykład spływ rzeką Brdą z Małych Swornegaci do Płęsna (długość trasy: 9 km). Z kolei płynąc rzeką Zbrzycą od Jeziora Witoczno do Jeziora Śluza (około godziny), można liczyć na spotkanie z zimorodkami, niezwykle rzadkimi ptakami, które wyjątkowo upodobały sobie tamtejsze okolice. Wielbiciele małych, szybkich i krętych rzeczek z przeszkodami na pewno będą się świetnie bawić na Chocinie podczas spływu od Chocińskiego Młyna do Swornegaci (około 4 godz.).
Po spływie warto jeszcze wybrać się na przejażdżkę rowerem wodnym po Jeziorze Karsińskim. Żabie trele, zachód słońca, a później rozgwieżdżone niebo – pełna dawka romantyzmu! (ul. Wąska 3, Swornegacie).
Kaszuby. Gdzie dobrze zjeść
Po wyczerpującym spływie kajakowym niejeden porządnie zgłodnieje. W Swornegaciach znajduje się restauracja „Wagant” (ul. Mestwina 14), w której podają frykasy z typowo kaszubskiej kuchni, np. plińce (placki ziemniaczane) lub golonkę kaszubską na ostro. Tańszą propozycją jest znajdująca się nieopodal słynna swornegacka smażalnia ryb.
W drodze do Swornegaci warto zahaczyć o oddalone od nich ok. 30 km Chojnice i zatrzymać się tam na ciepły posiłek. Godna polecenia jest restauracja „Sukiennice” (ul. Sukienników 14). Znajduje się ona w tym samym budynku, w którym ok. 100 lat temu powstała pierwsza parowo-winna gorzelnia w Prusach Zachodnich. Menu restauracji jest bogate, a ceny nie zbijają z nóg. Warto zjeść specjał borowiacki, czyli nafaszerowaną grzybami wołowinę.
Kaszuby w siodle
Malownicze tereny Zaborskiego Parku Krajobrazowego świetnie nadają się na przejażdżki konne. Żeby daleko nie szukać, w Płęśnie koło Swornegaci znajduje się gospodarstwo turystyczne Agrokemping państwa Borzyszkowskich. Ich synowie prowadzą stadninę, w której trzymają świetnie ujeżdżone konie pod wierzch. Wytrawni jeźdźcy powinni przeznaczyć na rajd konny około 3, 4 godzin. Galop po leśnych ścieżkach czy cwał polami pozostaje w pamięci na długo. Po drodze bardzo często można spotkać sarny i jelenie. Uważać należy tylko na zające przebiegające drogę, bo koń – choć duże z niego zwierzę – łatwo może się spłoszyć. Godzina jazdy w terenie z instruktorem kosztuje 40 zł. Osoby, które w siodle nigdy nie siedziały i nie zamierzają ryzykować, mogą wybrać się na przejażdżkę bryczką (dokard: 50 zł/1 h). Dzieciaki z kolei są tu oprowadzane na wyjątkowo sympatycznych kucykach schetlandzkich (7 zł/10 min).
Agrokemping oferuje także boisko do gry w koszykówkę i siatkówkę, tenis stołowy, bilard, kajaki, rowery wodne, łodzie. Na terenie gospodarstwa są również zarybione stawy, w których można samodzielnie złowić rybę na obiad i usmażyć ją na grillu, który także znajduje się u państwa Borzyszkowskich. Jest to duża oszczędność na jedzeniu w którejś z okolicznych karczm. Adres Agrokempingu: Płęsno 4 (koło Swornegaci).
Spacer po Leśnie
Po kucharzeniu i chwili relaksu dobrym pomysłem będzie wycieczka do oddalonego o około 20 km Leśna. W samym Leśnie koniecznie należy odwiedzić modrzewiowy kościół katolicki pw. Podwyższenia Krzyża. Kościół wybudowano w połowie XVII wieku i – co wyróżnia go spośród innych katolickich świątyń – ma najwyższą w Polsce drewnianą wieżę, sięgającą aż 32 metrów! W Leśnie znajduje się także cmentarzysko kurhanowe z kamiennymi kręgami i wieńcami utworzonymi przez plemiona gockie, które niegdyś zamieszkiwały te okolice.