W ramach walki z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa rząd zawiesił działalność hoteli i pozostałych obiektów noclegowych. Do 27 grudnia mogą z nich korzystać jedynie goście przebywający w podróży służbowej, sportowcy na zgrupowaniach i zawodach oraz medycy. Spragnieni wyjazdów Polacy zaczęli więc kombinować, jak legalnie wyruszyć w podroż, o czym na podroze.pl pisaliśmy tutaj. Okazuje się jednak, że nie tylko turyści szukają sposobów, jak ominąć zakaz. Właściciele hoteli i pensjonatów również. Na forach internetowych i grupach na Facebooku dotyczących m.in. noclegów w Bieszczadach pojawiło się ogłoszenie, którego autorka w imieniu jednego z pensjonatów poszukuje m.in.:
- profesjonalisty do wykonania przerębli na stawie i pilnowania żeby nie zamarzło,
- osób tulących alpaki, żeby nie zmarzły na wybiegu, a także alpakoterapeutów i chcących pracować z alpakami w przyszłości,
- nadzorującego czy zwierzęta mają wystarczająco dużo sianka i czy ogólnie dobrze im się powodzi w tych ciężkich czasach,
- chętnych do karmienia, zaganiania i wszelkich innych prac przy zwierzętach,
- specjalistów od testowania i konserwacji SPA by zapobiec awariom w przyszłości oraz nieco je ulepszyć,
- palaczy(trzeba palić w każdym kominku żeby domek nie zamarzł),
- tabunu fotografów,
- osób do stworzenia nowej www (jestem wybredna i chcę dużo projektów, które będę omawiać w nieskończoność) - wielu chętnych do tworzenia aktualności na FB, bo mnie się już nie chce
W odpowiedzi Internauci pytają czy może potrzebny jest kucharz na Sylwestra, inni proponują robienie zdjęć i chwalą pomysłowość. Podobnie, jak propozycję jednego z hoteli, który postanowił się przebranżowić i oferuje schowki na narty. Wideo z informacją pojawiło się na profilu „Rynce Opadajo”. Wideo opatrzone podpisem „Zamiast hotelu schowek na narty. Polak potrafi. brawo za kreatywność” zawiera informacje o tym, że przedsiębiorca postanowił się przebranżowić. Mężczyzna (prawdopodobnie właściciel) informuje o możliwości wynajęcia schowka na narty. Jak wynika z nagrania taki schowek może wynająć nawet czteroosobowa rodzina, która będzie pilnowała swojego sprzętu.
Internauci chwalą w komentarzach kreatywność autora i dopytują o to, gdzie można wynająć takie schowki.
W związku z nadużywaniem przez Polaków "podróży służbowych" rząd postanowił wprowadzić system weryfikacji, o którym na podroze.pl pisaliśmy tutaj. Przedsiębiorców, którzy złamią przepisy czekają konsekwencje: mandat w wysokości nawet 30 tysięcy złotych, oraz wykluczenie z otrzymywania państwowej pomocy, czyli m.in. dotacji, dopłat do zatrudnienia, a także zwolnień z podatków.