Cel podróży, czyli temat
Na początek dokonujemy wyboru celu podróży oraz tematu, który będziemy fotografować. Planując fotoekspedycję, powinniśmy przede wszystkim kierować się swoimi zainteresowaniami. Jeśli potrzebujemy inspiracji, dobrze jest spotkać się z osobą, która zna wybrany region – np. mieszkała tam lub pracowała. Warto skontaktować się z polskimi naukowcami, którzy prowadzą badania w danym miejscu. Wiedza i znajomości kulturoznawców, archeologów, etnologów, geografów zawsze będą przydatne.
Ciekawy reportaż musi posiadać fabułę. Fotografujmy otoczenie, portretujmy ludzi – im bardziej urozmaicony materiał uzbieramy, tym lepiej.
Finansowanie
Następny krok to wygospodarowanie odpowiedniego czasu na wyprawę oraz zorganizowanie zaplecza finansowego. Czas i pieniądz mają tu ważne znaczenie. Im ich więcej, tym lepiej dla nas i naszego materiału. Każdy dzień jest okazją do zrobienia tej fotografii. Dodatkowa gotówka może pomóc we współpracy z miejscowymi przewodnikami czy przy wyborze gorszej/lepszej opcji transportu.
Jaki aparat fotograficzny zabrać w podróż?
Wybór z kilku powodów pada na lustrzankę cyfrową. Dlaczego nie kompakt? Chociaż ten drugi jest lekki i mały, to jednak jakość obrazu, szczególnie przy wysokich czułościach, znacząco odbiega od tego, co da się uzyskać lustrzanką. A kiedy fotografujemy w słabym oświetleniu, w pomieszczeniach bez światła, wieczorem lub po prostu nocą, możliwość użycia wysokiej wartości przy wysokim ISO jest istotna i niezwykle przydatna.
Obiektyw
Druga ważna rzecz to szeroki wybór obiektywów do lustrzanek i tym samym prawie nieograniczony kąt obrazowania. Dobrym przykładem może być tu chociażby mała głębia ostrości, którą możemy uzyskać, wykonując zdjęcie lustrzanką z obiektywem o niskiej wartości przysłony (np. f/1.4). Uzyskujemy przez to niezwykłe i mocno rozmyte tło. Za pomocą kompaktu nie da się osiągnąć tego typu małej głębi ostrości. Pamiętajmy jednak, że każdym aparatem można zrobić niesamowite zdjęcie. To przecież ludzkie oko, a nie automatyka aparatu tworzy kadr i kreuje fotograficzną rzeczywistość.
Przygotowania do wyprawy
Podczas dłuższych wyjazdów warto brać jak najmniej ekwipunku; nie tylko ze względu na kilogramy, również po to, by czuć się bezpieczniej (chodzi np. o ograniczenie ryzyka zgubienia sprzętu). Nasz sprzęt fotograficzny pakujemy do specjalnego plecaka lub torby fotograficznej. Przed podróżą warto się ubezpieczyć, a podczas wyprawy nigdy nie wolno rozstawać się z dokumentami, pieniędzmi i sprzętem, zwłaszcza jeśli podróżujemy samotnie – wtedy ostrożności nigdy dość.
Zwracajmy uwagę na komentarze o hostelach w internecie i przewodnikach. Jeśli dane miejsce nie cieszy się dobrą sławą, zdarzały się w nim nieprzyjemne incydenty, nie warto ryzykować. Lepiej zrezygnować z droższej kolacji i zaoszczędzone pieniądze wydać ma bezpieczniejszy nocleg. Podczas wybierania hotelu, bierzmy też pod uwagę, czy będzie on nam mógł posłużyć jako przechowalnia bagażu. Stworzymy sobie tym samym miejsce-bazę. Możliwość zostawienia części dobytku, zbędnego balastu (np. ciężkie buty), który nie jest nam potrzebny w danej części trasy, daje większą swobodę przemieszczania się. Taki system jest naprawdę wygodny. Przyjemnie wraca się do miejsca, gdzie czeka na nas czysta zmiana garderoby.
Podróżując i fotografując wybrany przez nas temat, dzień po dniu widzimy, jak nasze zdjęcia układają się w pewną historię. W czasie wyprawy wiele rzeczy nabiera odmiennego kształtu lub wygląda po prostu inaczej. Nie powinniśmy się dziwić, jeśli z czasem nasza koncepcja się zmieni i przeobrazi w coś nowego – wskoczy na niespodziewany tor. W tym tkwi urok fotoekspedycji. Napotkane okoliczności wpływają na nas samych i na naszą fotografię.
Podróżowanie z aparatem przynosi wiele satysfakcji. A fotoekspedycje uzależniają!
Cały fotoreportaż z Pienin możecie zobaczyć w galerii.