Kiedy tanio latać?
- Tanie latanie jest możliwe, gdy na bilety będziemy polować 3-4 miesiące przed planowanym wylotem – radzi podróżnik Adam Sienkiewicz, który w swoim życiu przeleciał samolotami już 125 tys. km – ale również oferty first i last minute są często bardzo atrakcyjne. Polski LOT organizuje np. Szalone Środy, gdzie w ofercie first minute możemy kupić lot powrotny do Toronto za niecałe 1300 zł. – Okazje typu: idziemy z plecakiem na lotnisko i kupujemy bilet last-minute za dosłowny bezcen, już bezpowrotnie minęły – mówi Adam. – Są jednak serwisy w internecie, które gromadzą najtańsze okazje last minute od różnych przewoźników.
Jedną z polecanych przez Adama tego typu stron jest niemieckie ltour.de, gdzie 24, 48 lub 72 godziny przed wylotem możemy znaleźć naprawdę tanie loty. Można na przykład polecieć do Tajlandii za 200 euro, jednakże pod warunkiem, że w ekspresowym tempie przemieścimy się na jedno z niemieckich lotnisk, skąd odbywają się loty. Swoją drogą strona ltour.de ułatwia to zadanie i za 20 euro oferuje dojazd od granicy polsko-niemieckiej do miejsca wylotu.
Jeśli chcemy uniknąć takiego pośpiechu, warto zajrzeć na stronę Thomas Cook Flights, gdzie możemy znaleźć promocję last-minute tydzień lub dwa tygodnie przed początkiem podróży, ale ceny już z kolei nie są tak szałowe.
Wyszukiwarki tanich lotów
By znaleźć najtańszy bilet lotniczy w interesującym nas kierunku, Adam radzi na początku rozejrzeć się po różnych wyszukiwarkach tanich lotów takich, jak skyscanner.pl, tripsta.pl czy expedia.com. Najlepszą z nich, i dlatego płatną, jest program komputerowy Azuon, który oferuje najwięcej opcji przy szukaniu tanich lotów.
Wyszukiwarki porównują oferty różnych przewoźników i pokazują nam je w kolejności od najtańszej do najdroższej. - Wyszukiwarka może czasem zauważyć więcej niż najbardziej wytrwały poszukiwacz promocji na własną rękę – mówi Adam. – Czasem zdarza się na przykład, że dajmy na to lot z Rzymu przez Madryt do Rio de Janeiro jest tańszy niż sam bilet z Madrytu do Rio. Linia lotnicza wymyśliła sobie bowiem promocję skierowaną akurat do Włochów. Przy zakupie takiego biletu trzeba jednak pamiętać o obowiązku odbycia wszystkich etapów podróży, no może poza ostatnim, który nas nie interesuje.
Gdzie kupować tanie bilety lotnicze?
Wyszukiwarki, jak sama nazwa wskazuje, służą głównie do wyszukiwania tanich lotów, potem zaś najlepiej przejść na stronę przewoźnika i kupić bilet na dany lot bezpośrednio, bez płacenia prowizji pośrednikowi. Adam zaznacza jednak, że w niektórych sytuacjach warto kupić bilet właśnie na stronie pośrednika. Na przykład w sytuacji, kiedy mamy lot z przesiadką, ale loty te są obsługiwane przed dwie różne linie lotnicze. Gdy pierwszy z tych lotów spóźni się i przez to spóźnimy się na drugi, przy kupowaniu biletów na własną rękę, drugi lot nam po prostu przepada. Gdy kupimy bilet u przewoźnika, całe połączenie jest często ubezpieczone. Strony pośredników kupują też czasem pewną pulę biletów od linii lotniczych i to właśnie tam można je znaleźć taniej niż na stronie przewoźnika.
Promocje lotnicze
Adam radzi też śledzić strony z promocjami lotniczymi takie, jak: loter.pl, fly4free.pl czy mlecznepodroze.pl. Warto też zapisać się na ich newslettery, a także na newslettery linii lotniczych. Dobrze również obejrzeć archiwalne oferty promocyjne, wtedy można zdobyć rozeznanie, jakie promocje lubi organizować dana linia. Adam dowiedział się w ten sposób o okazji linii Air Caraibes, która dwa razy do roku organizuje akcję typu „Dwa bilety w cenie jednego”, w ramach której można tanio polecieć do francuskojęzycznych krajów na Karaibach i w Ameryce Południowej.
Warto też śledzić momenty rozdawania voucherów i kodów promocyjnych przez dane linie lotnicze. Można w ten sposób zaoszczędzić nawet 60-80 złotych na bilecie, co przy połączeniach w Europie jest nie lada gratką. Problemem jednak mogłoby wydawać się to, że przy rejestracji trzeba podać kraj, z jakiego chce się wylatywać, i kod promocyjny można wykorzystać jedynie na lot z tego kraju. Na wszystko są jednak sposoby – mówi Adam. – Można założyć kilka kont na różne e-maile i na każdym z nich podać inny kraj wylotu. Na stronie Lufthansy dobrze akurat podać w tym miejscu Niemcy, jako że jego obywatele mogą wykorzystywać kody promocyjne na wyloty z dowolnego kraju.
Adam kupił sobie również kartę Wizzair Exclusive Card, dzięki której ma dość duże zniżki na loty tą właśnie linią. Co więcej, może kupować bilety także swoim znajomym, pod warunkiem, że on także znajdzie się na tej samej liście pasażerów. Czy faktycznie Adam znajdzie się na pokładzie, tego już nikt nie sprawdza, a cała sytuacja przy niewykorzystanym jednym bilecie i tak się jego znajomym opłaca bardziej niż zakup normalnych biletów.