EGIPT

Egipt wciąż najpopularniejszy wśród polskich turystów, ale traci przewagę nad konkurencją

Egipt

fot.: sxc.hu

Egipt
Według listopadowego raportu firmy Enovatis, właściciela portali EasyGo.pl i Wakacje.pl, Polacy wciąż najchętniej wybierają urlop w Egipcie. Konkurencja rośnie jednak w siłę, coraz chętniej latamy do Hiszpanii ze szczególnym uwzględnieniem Wysp Kanaryjskich.

Według listopadowego raportu firmy Enovatis, właściciela portali EasyGo.pl i Wakacje.pl, Polacy wciąż najchętniej wybierają urlop w Egipcie. Konkurencja rośnie jednak w siłę, coraz chętniej latamy do Hiszpanii ze szczególnym uwzględnieniem Wysp Kanaryjskich.

NA TEMAT:

Egipt traci, Hiszpania zyskuje

Niepokój, jaki wbudziła wśród turystów arabska "Wiosna Ludów" sprawił, że do Egiptu przyjeżdża mniej gości niż w poprzednich latach. Co prawda akurat Polacy nie rezygnują z wypadów nad Nil aż tak masowo, jak turyści z innych krajów, ale i u nas można tę prawidłowość zaobserwować.

Według danych Enovatisa wśród najpopularniejszych kierunków w listopadzie 2010 roku wycieczki do Egiptu stanowiły aż 50 procent wszystkich kupionych, dwanaście miesięcy później już tylko 37 procent. Ogromny awans zanotowała za to Hiszpania. Od ubiegłego roku jej udział w tej kategorii wycieczek wzrósł dwukrotnie: z 6 do 12 procent! Taka popularność Hiszpanii, to efekt "odkrycia" przez polskich turystów Wysp Kanaryjskich.

Kenia na prowadzeniu

Zauważalny wzrost zainteresowania przeżywają też dalsze wyprawy. W porównaniu z listopadem 2010 na pierwszych dwóch miejscach w kategorii egzotyka - bez zmian. Prowadzi Kenia (30 procent udziału) przed Dominikaną (20%). Przebojem na trzecie miejsce wdarła się za to Wenezuela, do której polecieć można na tydzień już za trzy tysiące złotych.

Firma Enovatis odnotowała też kolejny skok zainteresowania ofertami typu last minute. Aż 29 procent wycieczek sprzedało się właśnie na tej zasadzie, a to o 9 procent więcej niż przed rokiem.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.