AFRYKA

Robert Gondek w drodze na najwyższe szczyty Afryki

Robert Gondek

fot.: archiwum prywatne autora

Robert Gondek

"W drodze na najwyższe szczyty Afryki” to projekt, który ma na celu zdobycie najwyższych szczytów/miejsc w każdym afrykańskim kraju. W projekcie, jak mówi Robert Gondek – pomysłodawca projektu, nie chodzi tylko o góry i odhaczanie kolejnych krajów na mapie. A jest ich ponad 60. Celem prowadzącego projekt jest również poznanie kultury i ludzi z różnych zakątków niezwykle różnorodnej Afryki.

Sam projekt kiedyś miał się nazywać ”Polish – Tanzania team on the way to the highest Africa’s peaks”. Niestety znajomy Roberta z Tanzanii, z którym planował kolejne etapy, nie miał możliwości uczestniczyć w wyjeździe do Kenii i Ugandy, więc projekt ostatecznie musiał zmienić nazwę. Obecnie, wraz z drugim Robertem i Pawłem stworzyli nieźle dobrany trzyosobowy team, w którym realizują swój cel.

Do tej pory chłopakom udało się zdobyć najwyższe szczyty Tanzanii (Kilimanjaro), Kenii (Mount Kenya) i Ugandy (Rwenzori). Przed nimi jest jeszcze kilkadziesiąt wyższych lub niższych miejsc w całej Afryce.

W pierwszej kolejności, już w styczniu 2013 roku, na ich drodze pojawi się najwyższy szczyt Rwandy (Karisimbi), Burundi (Mount Heha), a także druga co do wysokości góra w Tanzanii – Mount Meru.

Robert mówi, że pierwsze informacje jakie znalazł o krajach, do których się wybiera nie napawały optymizmem. Wszyscy dookoła odradzają podróż w ten region Afryki. Ambasada amerykańska ostrzega swoich obywateli przed podróżami do Burundi. Polski MSZ ostrzega, że jest to podróż na własne ryzyko. Ogólne warunki ubezpieczeń mają wyłączenia ograniczające odpowiedzialność dla zdarzeń zaistniałych na tych terenach. Sytuacja w Rwandzie wydaje się napięta. Tuż za jej granicą z Demokratyczną Republiką Konga tli się konflikt zbrojny. W stolicy – Kigali, całkiem niedawno miały miejsce zamachy bombowe. W Kongo pojawiło się nowe ognisko cholery. Bardzo dużo do myślenia daje niedawna przerażająca historia Rwandy i konflikt pomiędzy Hutu i Tutsi z 1994 roku, w trakcie którego zginęły setki tysięcy ludzi. Słysząc tylko te informacje można się przerazić.

Ale to nie zmieniło decyzji o wyjeździe. Okazuje się, że ogólnodostępne w mediach informacje są nieco wyolbrzymione. Oczywiście większość tych zdarzeń miała lub ma miejsce. Tego nie da się ukryć i nie da się o tym zapomnieć. Kraje te do najbezpieczniejszych nie należą. Ale Rwanda i Burundi tylko czekają, aby odzyskać, a właściwie zdobyć popularność wśród turystów. Rwanda to przecież jeden z zaledwie kilku krajów, gdzie wciąż żyją goryle górskie i szympansy. Rwanda to również wspaniałe lasy deszczowe, jeziora, góry, wulkany i parki narodowe pełne zwierząt. Na terytorium Burundi znajduje się przepiękne jezioro Tanganika. Takich krajów i miejsc nieskażonych masową turystyką jest coraz mniej i dlatego warto zdążyć zanim znikną lub zostaną skomercjalizowane.

Dlatego właśnie, w ramach swojego projektu, Robert postanowił w styczniu wyjechać do Rwandy i Burundi.

Magazyn Podróże na bieżąco będzie informować czytelników i fanów o podróży do Rwandy i Burundi i o kolejnych etapach projektu.

Zapraszamy do śledzenia projektu na stronie Roberta: www.gerber.d7.pl oraz na facebookowym profilu projektu: „W drodze na najwyższe szczyty Afryki”.

NA TEMAT:

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.