To nie pierwszy podwodny apartament na świecie, choć mimo iż powstał dopiero w 2013 roku, został już okrzyknięty najciekawszym obiektem w swojej klasie. Drewniano-szklana konstrukcja należąca do Manta Resort kołysze się na wodach Oceanu Indyjskiego w odległości paruset metrów od brzegów tanzańskiej wyspy Pemba, która podobnie jak pobliski Zanzibar słynie z kapitalnych miejsc do nurkowania.
Pokój, a właściwie odrębny mini hotel, zaprojektowali Szwedzi, którzy w 2000 roku stworzyli podobny u siebie - w mętnych wodach jeziora Malaren. Apartament ma wysoki standard i jest w pełni samowystarczalny, a w razie potrzeby korzystający z niego goście w parę minut dostaną się do Manta Resort. Pływająca wysepka ma część podwodną z wyposażoną w wielkie okna sypialnią, do której zaglądają egzotyczne podwodne stwory, i taras z widokiem na Ocean Indyjski. Jeżeli noc pod wodą nie przypadnie nam do gustu, możemy urządzić sobie sypialnię pod rozgwieżdżonym niebem na górnym pokładzie. Koszt takiej przyjemności wynosi 2,2 tys. zł za noc od osoby!
Materiałów wideo dostarcza platforma X-news.com
NA TEMAT: