Do wybuchu wyspy-wulkanu White w Nowej Zelandii doszło w poniedziałek 9 grudnia po godzinie 3 w nocy czasu polskiego. W momencie eksplozji w pobliżu krateru przebywało około 50-ciu osób. Policja poinformowała o pięciu ofiarach śmiertelnych, podkreślając, że może być ich więcej. 20 osób uznano za zaginione. Jak poinformowała premier Nowej Zelandii, Jacinda Ardern, są wśród nich turyści.
Zobacz ZDJĘCIA z wybuchu wulkanu WHITE
NA TEMAT:
Wielu turystów zostało rannych podczas próby ewakuacji. Według informacji BBC i „The Guardian” do szpitala przewieziono 23 osoby.
– Wulkan White Island wybuchł dzisiaj w Nowej Zelandii po raz pierwszy od 2001 roku. Wraz z rodziną opuściliśmy go 20 minut przed eksplozją, czekaliśmy na naszą łódź, gdy naszym oczom ukazało się to… Podpływanie łodzią do ludzi, których ratowaliśmy, było nie do opisania – relacjonuje na Twitterze świadek zdarzenia Michael Schade, i dołącza wideo:
Those are some of the people put boat picked up. Praying for them and their recovery. Woman my mom tended to was in critical condition but seemed strong by the end.
— Michael Schade (@sch) 9 grudnia 2019
The helicopters on the island looked destroyed: pic.twitter.com/jds5QBD1yg
Wyspa White jest położona 50 km od wschodniego wybrzeża Wyspy Północnej, jednej z dwóch największych wysp Nowej Zelandii. Z kolei wulkan, który wybuchł, jest najbardziej aktywnym wulkanem stożkowym w kraju. O jego wzmożonej aktywności już w listopadzie informowali specjaliści GeoNet, systemu geodezyjnego, który monitoruje wulkany i trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii.