Walka z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa w wielu miejscach na świecie przyniosła znacząca poprawę jakości powietrza. Między innymi dzięki zamkniętym fabrykom i zakazom przemieszczania się - we Włoszech rozkwita najczystsza wiosna od lat – w kanałach Wenecji pojawiły się ryby i łabędzie. Z kolei w Indiach zanieczyszczenie powietrza zmniejszyło się o 33 procent, a w New Delhi nawet o 44 procent (dane z India Today Data Intelligence Unit). Dzięki temu na północy kraju można zauważyć szczyty Himalajów i to ok. 200 km od podnóża gór. Mieszkańcy Pendżabu podkreślają, że takiego krajobrazu nie widzieli od ok. 30 lat! W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć. Wiele osób jest zaskoczonych, bo pierwszy raz w życiu widzi Himalaje z okna swojego domu.
NA TEMAT:
„Nigdy nie wyobrażałem sobie, że to jest możliwe… Wyraźne pokazuje, jaką krzywdę wyrządziliśmy zanieczyszczeniami Matce Naturze…” - napisał na Twitterze były indyjski krykiecista, Harbhajan Singh
Never seen Dhauladar range from my home rooftop in Jalandhar..never could imagine that’s possible..clear indication of the impact the pollution has done by us to Mother Earth .. this is the view pic.twitter.com/laRzP8QsZ9
— Harbhajan Turbanator (@harbhajan_singh) 3 kwietnia 2020
Czandigarh - indyjski sen o przyszłości. Zobacz w naszym WIDEO niesamowity klimat tego miejsca.
W Indiach obowiązuje „absolutna kwarantanna”. Władze kraju w ten sposób chcą powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. W domach zatrzymano ok. 1,3 mld mieszkańców. Nie działają fabryki na ulicach prawie nie ma aut. Z powodu COVID - 19 w Indiach zachorowało do tej pory ok. 5000 osób, stwierdzono 149 zgonów. Według danych WHO z 2012 roku z powodu zanieczyszczenia powietrza w tym kraju zmarło około 1,5 miliona osób.