NA TEMAT:
Tajemnicze jezioro Roopkund w stanie Uttarakhand w Indiach jest położone na wysokości ponad 5000 m n.p.m. Od lat przyciąga tłumy turystów, którzy są zafascynowani niezwykłym odkryciem i tajemnicą, które skrywa to miejsce. Z pozoru przepiękne polodowcowe jezioro w Himalajach, w czasie roztopów staje się przerażające i odsłania ludzkie kości. To właśnie przez nie nazywane jest również Jeziorem Szkieletów.
Jak zyskać przychylność ducha Bajkału i przetrwać ekstremalny mróz, nocując w namiocie na zamarzniętym jeziorze? Na te i wiele innych pytań Marty Radzikowskiej na temat Bajkal Ice Trip odpowiada Jakub Rybicki. Posłuchajcie:
Jezioro Szkieletów w Himalajach. Jaką tajemnicę skrywa?
O Jeziorze Szkieletów świat usłyszał dopiero w 1942 roku. Odkrył je strażnik parku. Mężczyzna zauważył mnóstwo ludzkich szczątków. Założył, że należą do japońskich żołnierzy, którzy podczas II wojny światowej zostali zostawieni w tym miejscu na pewną śmierć. Tajemniczy masowy grób został zbadany przez Brytyjczyków. Okazało się, że kości należą do ludzi, którzy zmarli około 850 roku n.e. Aż do 2004 roku nikt nie mógł rozszyfrować, co dokładnie się wydarzyło. Naukowcy snuli mnóstwo teorii, by znaleźć odpowiedź na pytania, jak zginęli ci ludzie, kim byli i w jaki sposób ich kości trafiły do jeziora. Na rozwiązanie naprowadziła ich legenda o Nanda Devi - hinduistycznej bogini czasu i śmierci Kali, żony Siwy. Według podań Nanda zrzucała na głowy podróżujących po Himalajach bloki skalne. Po dokładniejszym zbadaniu szkieletów, okazało się, że ci ludzie zginęli od uderzeń gradu. Największa z kul mogła mieć nawet ponad 20 cm średnicy. Wciąż jednak nie ma stuprocentowej pewności, że właśnie taka jest historia śmierci około 200 osób.
Jedna z hipotez zakłada też, że w tym miejscu doszło do masowych mordów. Jednak kto i dlaczego miałby ich dokonać, i w tym miejscu pozbyć się szczątków? Zagadką jest również pochodzenie części szkieletów. Z badań wynika, że ciała pochodziły z IX w. n.e. i należały do dwóch grup - dużej rodziny/plemienia oraz ich pomocników bądź przewodników. Oprócz szkieletów znaleziono biżuterię, skórzane buty i bambusowe laski. Według naukowców mogła być to grupa pielgrzymów wędrująca w towarzystwie miejscowych. Nie wiadomo jednak, dokąd szli. Wielu ekspertów przypuszcza, że w okolicach jeziora Roopkund może być znacznie więcej ludzkich szczątków, niż odkryto do tej pory. Mimo ekstremalnych warunków panujących w Himalajach, Jezioro Szkieletów stanowi jedną z turystycznych atrakcji Indii. Ludzkie kości widoczne nad wodą wciąż wzbudzają silne emocje wśród podróżników.