Tak to dosłownie wygląda – pracujące Japonki podlegają tzw. zasadzie rotacji ciąż. Pracodawca wyznacza kolejkę do zajścia w ciążę. Jeśli kobiecie nie uda się tego zrobić w wyznaczonym terminie, spada na koniec kolejki. Oczywiście jest to praktyka niezgodna z prawem, jednak stosowana bardzo często – zwłaszcza w żłobkach i szpitalach.
Wakacje z dziećmi - 5 pomysłów na niedrogi urlop
NA TEMAT:
South China Morning Post opisał historię Sayako (imię bohaterki zostało zmienione), która planowała zajść w ciążę w ciągu dwóch lat. Kiedy jej szef się o tym dowiedział, zaapelował, żeby nie układała misternych planów, bo "przegapi swoją kolej". – Dlaczego nie zrobisz sobie przerwy, przecież masz już jedno dziecko – usłyszała Sayako od swojego przełożonego. Zszokowana kobieta w końcu zmieniła miejsce pracy i jakiś czas później zaszła w ciążę. – Jeśli bym tam została, prawdopodobnie musiałabym przeprosić, zamiast cieszyć się z narodzin dziecka – skwitowała Sayako.
Urlop macierzyński też nie jest mile widziany. Kolejna bohaterka reportażu, Mayu (to również pseudonim), wyznała, że gdy po powrocie do pracy poprosiła szefa o wysłanie ją na szkolenie, dzięki któremu będzie mogła podwyższyć swoje kwalifikacji, usłyszała, że domaga się zbyt wielu przywilejów, bo przecież dopiero co wróciła z macierzyńskiego. Te same słowa powtórzyło jej trzech kolejnych szefów.
TOP 25. Najlepsze atrakcje dla dzieci w Polsce
Pracodawcy zasłaniają się deficytami kadrowymi. Społeczeństwo japońskie starzeje się i coraz trudniej o lojalnego, wieloletniego pracownika. W ten sposób powstaje błędne koło. Japonia odnotowuje bowiem coraz niższy przyrost naturalny. Jest też na ostatnim miejscu wśród krajów G7, jeśli chodzi o obecność kobiet w polityce i biznesie.
– W Japonii jest takie powiedzenie "messhi boukou". To znaczy "zabijać swoje prywatne życie, żeby służyć" – mówi jedna z rozmówczyń dziennikarza SCMP. I dodaje: Styl życia lub kultura, która postrzega "messhi boukou" jako szlachetną postawę, jest korzeniem wszelkiego zła.
W Tunezji jest lecznicza wódka. Zobacz nasz przewodnik po Tunezji: