MALEDIWY

Malediwy: zorganizowana wycieczka czy wakacje z plecakiem?

Maciej Kuziemski, 16.10.2011

Turyści wypoczywający w pięciogwiazdkowych ośrodkach najczęściej w ramach eksploracji okolicy decydują się na rejs katamaranem

fot.: Maciej Kuziemski

Turyści wypoczywający w pięciogwiazdkowych ośrodkach najczęściej w ramach eksploracji okolicy decydują się na rejs katamaranem
Malediwy. To brzmi dumnie, nieco egzotycznie, z pewnością drogo. Może i takie są pierwsze skojarzenia, ale w raju można się znaleźć nie wydając jednocześnie fortuny. Choć wycieczka niezorganizowana, to na Malediwach rzadkość.

Gdzie znajdują się Malediwy

Archipelag położony na Oceanie Indyjskim jest oddalony od Polski aż o 7500 km, co oznacza kilkanaście godzin lotu, najczęściej z przesiadką. Może to właśnie dzięki odległości od zachodniej cywilizacji wyspy faktycznie przypominają raj. Komu niestraszna męcząca podróż, na tego czekają liczne atrakcje i zapierające dech w piersiach widoki.

NA TEMAT:

Wycieczka grupowa kontra backpackerzy

Decydując się na urlop na Malediwach, mamy dwie możliwości: pełen przepych i brak zmartwień lub wielką improwizację. Jako że niemal 95% turystów odwiedza Malediwy w ramach zorganizowanych wycieczek, to nie liczmy na zbyt rozbudowaną infrastrukturę dla backpackerów. Ale jeśli chcemy uciec od cywilizacji, potraktujemy to jako atut. Kameralne pensjonaty na całym atolu można policzyć na palcach jednej ręki, możliwe więc, że nie spotkamy nikogo z przewodnikiem Lonely Planet w ręku. Z kolei wybierając zorganizowane wakacje, będziemy traktowani jak królowie: z lotniska odbierze nas szofer gustownym dwupłatowcem lub motorowym jachtem i w try miga przetransportuje na jedną z setek rajskich wysepek-kurortów. Tam czekać będą na nas pocztówkowe plaże, równie pocztówkowa rafa i europejskie piwo. Resorty prześcigają się w atrakcjach - prywatne delfinarium, stajnia z czystej krwi arabami czy apartamenty z lądowiskami dla helikopterów to standard. Za taki luksus przyjdzie jednak słono zapłacić - najbardziej ekskluzywne ośrodki żądają nawet kilku tysięcy euro za noc.

Wakacje na prywatnej wyspie

Ci, których nie przekonuje argument finansowy, niech pamiętają, że wakacje na prywatnej wyspie to również decyzja o kompletnej izolacji od lokalnej kultury i mieszkańców Malediwów. Oczywiście, można liczyć na "wieczorki z malediwską muzyką" czy "tradycyjne posiłki", ale mają one najczęściej charakter tak skansenowy, że trudno przypuszczać, by mogły przypaść do gustu czytelnikom "Podróży".

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.