Podczas gdy my przygotowujemy się do powitania 2017 roku, wyznawcy islamu od ponad dwóch miesięcy cieszą się rokiem 1438. Dla muzułmanów symboliczny początek ery islamu wyznacza hidżra, czyli wywędrowanie Mahometa i jego zwolenników z Mekki do Medyny, które miało miejsce w naszym 622 roku.
Kalendarz muzułmański oparty jest na roku księżycowym, który jest krótszy od słonecznego i liczy jedynie 354 dni. Podobnie jak w kalendarzu gregoriańskim rok podzielony został na 12 miesięcy, ale każdy z nich liczy sobie na przemian 29 i 30 dni. – Współcześnie kalendarz ten używany jest najczęściej wyłącznie do celów religijnych.
NA TEMAT:
Chiński kalendarz księżycowo-słoneczny
Choć od 1912 roku w Chinach oficjalnie obowiązuje kalendarz gregoriański, to najhuczniej obchodzonym świętem w tej części świata jest Nowy Rok będący pozostałością po tradycyjnym kalendarzu chińskim. Jest to święto ruchome, przypadające między końcem stycznia i początkiem lutego. Kolejny Nowy Rok Chińczycy powitają 28 stycznia 2017 roku.
Od II wieku p.n.e. w Chinach obowiązywał kalendarz księżycowo-słoneczny, który podobnie jak kalendarz muzułmański, dzielił rok na 12 miesięcy po 29 i 30 dni. W celu uniknięcia przesunięć względem rzeczywistego czasu obiegu Ziemi wokół Słońca, co trzy lata dodawany był miesiąc przestępny.
Dodatkowo w tradycyjnym kalendarzu chińskim obowiązują sześćdziesięcioletnie cykle, które złożone są z pięciu pomniejszych okresów reprezentujących podstawowe żywioły składające się na całą materię: metal, drewno, ogień, wodę, ziemię. Każdy z tych okresów trwa 12 lat symbolizowanych przez 12 zwierząt, które według legendy jako pierwsze odpowiedziały na wezwanie Buddy. Chińczycy wierzą, że zwierzę panujące nad rokiem, w którym urodził się dany człowiek, ma ogromny wpływ na całe jego życie.
Obecnie trwa rok małpy, a przyszłemu patronować ma kogut, który symbolizuje czas wytężonej pracy i perfekcjonizmu.
Rok 2016 to rok małpy, fot. Shutterstock.com
Kalendarz hebrajski
Żydzi, podobnie jak Chińczycy, korzystają z kalendarza księżycowo-słonecznego. Wyznawcy judaizmu liczą lata od stworzenia świata, które według ich rachuby miało miejsce 7 października 3761 roku p.n.e. (w datacji gregoriańskiej). W roku 2016 trwa zatem żydowski rok 5776/5777.
Pierwszym miesiącem w kalendarzu hebrajskim jest przypadający na okres wiosny miesiąc nisan, w którym upamiętnia się wyjście Żydów z niewoli egipskiej.
Rok w kalendarzu hebrajskim liczy 354 dni dzieli się na 12 miesięcy po 29 i 30 dni. Aby miesiące stale odpowiadały tej samej porze roku, co dwa lub 3 lata wprowadza się rok przestępny z dodatkowym miesiącem zwanym adar szeni.
– Należy pamiętać, że obchody żydowskiego Nowego Roku nie rozpoczynają się wraz z pierwszym miesiącem kalendarzowym, a w miesiącu tiszri, który przypada na późne lato lub wczesną jesień. Tego dnia świętuje się rocznicę stworzenia świata i człowieka – precyzuje Piotr Chalimoniuk ze Sky4Fly.net.
Kalendarz juliański
Do roku 1582 w Europie obowiązywał kalendarz juliański. Był to kalendarz słoneczny opracowany przez greckiego astronoma Sosygenesa na życzenie Juliusza Cezara i wprowadzony w 46 r p.n.e. Zgodnie z tym sposobem datowania rok liczył 365 dni. Rzeczywistego czasu obiegu Ziemi wokół słońca nie sposób jednak podzielić bez reszty na doby. Sosygenes założył, że średnio wynosi on 365 i ćwierć doby, więc aby uniknąć opóźniania się kalendarza względem zjawisk astronomicznych, każdy rok, którego data dzieli się bez reszty przez 4 uznano za rok przestępny, dodając do niego dodatkowy dzień.
Obliczenia Sosygenesa były jednak niedokładne, średnia długość roku słonecznego jest bowiem odrobinę krótsza. Sprawiło to, że kalendarz juliański spóźniał się o 1 dzień na 128 lat w stosunku do kalendarza astronomicznego. Miało to duże praktyczne znaczenie dla mieszkańców Europy, ponieważ z biegiem stuleci daty kalendarza przestawały pokrywać się ze zjawiskami naturalnymi, takimi jak chociażby pory roku. W XVI wieku opóźnienie kalendarza wynosiło już 10 dni, dlatego podjęto decyzję o reformie.
Kalendarz gregoriański
Nowy kalendarz wprowadził papież Grzegorz XIII. Używamy go do dziś i nazywamy gregoriańskim. Zmniejsza on liczbę lat przestępnych – spośród dat podzielnych bez reszty przez 4 nie wyznaczają roku przestępnego te, które dzielą się jednocześnie przez 100, chyba że dzielą się także przez 400. I tak na przykład, inaczej niż w kalendarzu juliańskim, rok 2000 był rokiem przestępnym, ale rok 2200 będzie rokiem zwykłym. Reforma zmniejszyła opóźnienie roku kalendarzowego względem słonecznego do 1 dnia na 3322 lata.
Równocześnie z wprowadzeniem nowego kalendarza należało także zniwelować narosłe od 46 r. p.n.e. 10 dni opóźnienia, dlatego w 1582 roku na mocy bulli papieskiej po 4 października nastąpił 15 października!
Tylko kilka katolickich krajów Europy, w tym Hiszpania, Portugalia i Polska, wprowadziły nowy kalendarz natychmiast. Pozostałe, zwłaszcza protestanckie i prawosławne, czyniły to stopniowo i z oporami. W Wielkiej Brytanii zrobiono to w 1752 roku, a w Grecji dopiero w 1923. Po dziś dzień stary kalendarz juliański pozostaje oficjalnym kalendarzem liturgicznym prawosławnego chrześcijaństwa.