Bułgaria była kolebką kultury i języków słowiańskich, średniowiecznym imperium, które już w 866 roku przyjęło chrześcijaństwo od Bizancjum. Ale schyłek średniowiecza to jednocześnie raptowny koniec bułgarskiej potęgi, zgniecionej przez najbliższego sąsiada – Imperium Osmańskie. Przez prawie 500 lat Bułgarię trzymają w szachu okrutni Turcy, którzy druzgoczą ducha narodu.
Tureckie smaki w kuchni bułgarskiej
Siła sąsiada miała wielki wpływ i na pamięć historyczną Bułgarów, i na ich gastronomię. Na bułgarskich stołach króluje turecki ajran, jogurt z wodą, którym popija się banicę, typowo bałkańskie ciasto przekładane nadzieniem z białego sera, szpinaku albo mięsa, czasem podawane też na słodko z dynią.
Desery w kuchni bułgarskiej są po turecku obłędnie słodkie; prym wiedzie wśród nich baklawa, ciastko z orzechowym nadzieniem, pokryte glazurą gęstego syropu.
W Bułgarii można zjeść także danie o wdzięcznej nazwie imambajadła, co znaczy „imam zemdlał” – wydrążone bakłażany z nadzieniem warzywnym, polane oliwą. Jedzenie jest treściwe, pełne smaku, który dodatkowo wzmacniają oliwa i przyprawy.
Greckie wariacje
Natomiast wpływy greckie przekładają się na popularność musaki, czyli potrawy z mięsa mielonego, ziemniaków, bakłażanów i ryżu, a także wszelkiej maści sałatek, z szopską na czele. To bułgarska wariacja na temat sałatki greckiej, z charakterystycznym, lekko piekącym serem o mocnym zapachu, ułożonym w drobno starty kopiec na wierzchu góry warzyw.
Do posiłku
Do potężnego jadła serwuje się konkretne alkohole. Ci, którzy nie mają mocnej głowy, będą upojeni rakiją – mocnym jak wódka alkoholem o delikatnym posmaku owoców, powstałym ze sfermentowanych winogron, śliwek, gruszek i wszystkiego, co tylko może przyjść do głowy. Istnieje nawet rakija z płatków róż. Każdy region Bułgarii produkuje swoją odmianę, którą uważa się tam za najlepszą, jak nakazuje patriotyzm lokalny. Polacy dobrze znają także słynny koniak Pliska, o czym piszą na licznych forach internetowych miłośników Bułgarii. Równie często pada na nich nazwa piwa Zagorka, Astika i Kamenica. Miłośnicy wina wspominają te czerwone – pamid, marwud i gymzę albo białe – misket, muskat i tamiankę
Każdy region Bułgarii produkuje swoją odmianę, którą uważa się tam za najlepszą, jak nakazuje patriotyzm lokalny. Polacy dobrze znają także słynny koniak Pliska, o czym piszą na licznych forach internetowych miłośników Bułgarii. Równie często pada na nich nazwa piwa Zagorka, Astika i Kamenica. Miłośnicy wina wspominają te czerwone – pamid, marwud i gymzę albo białe – misket, muskat i tamiankę.