Trekking w górach Welebit
Pasmo górskie Welebit, mające 150 km długości, to najdłuższy masyw Gór Dynarskich i najlepsze w Chorwacji miejsce do pieszych wędrówek. Wybieram 57-kilometrowy szlak Premužićeva staza, biegnący przez wapienne wzniesienia. Opis w ulotce jest zachęcający: nie potrzeba wysokogórskich umiejętności, przejście całej trasy zajmuje nie więcej niż trzy dni, poradzi sobie niemal każdy. Najstarsza osoba, która przeszła cały szlak miała 95 lat.
Po drodze są trzy schroniska, a średnia nachyleń to 10% – dam radę. Przezornie zakupiłem mapę, ale okazuje się, że oznaczenia prowadzą niemal za rękę. Ustawione co kilometr, informują, gdzie się akurat znajduję i jaką ciekawą roślinkę mogę w okolicy zobaczyć.
Szlak wytyczono niemal osiemdziesiąt lat temu. Prace polegały na wzniesieniu murków oporowych, mostów i półtuneli. Ścieżkę wytyczono tak, by zahaczyć o najwyższe szczyty Veliki Zavižan i Gromovača, oba po 1676 m, z których rozciąga się panorama na park i morze w oddali.
Chorwacja bez tłumów? Trekking zamiast plaży
Przejście pierwszego odcinka, od Oltare do schroniska, ma zająć około 9 godzin, ale utrzymuję dobre tempo i spodziewam się zajść do celu szybciej. Słońce przyjemnie grzeje, pod butami chrzęszczą kamienie, idzie się bez większego trudu. Mijam nielicznych wędrowców. Wypad w chorwackie góry okazał się dobrym sposobem na ominięcie tłumów – większość turystów okupuje plaże.
Fot. Shutterstock.com
Późnym popołudniem kontroluję pozycję na mapie. – Do schroniska jeszcze pół godzinki – wyjaśnia starszy jegomość siedzący na pobliskim kamieniu. Okazuje się, że mieszka w wiosce paręnaście kilometrów stąd i co jakiś czas ucieka od "rodzinnych obowiązków", by powłóczyć się po górach. Każe mi siąść obok i z podróżnego worka wyciąga butelkę rakii – mocnej wódki z destylowanych owoców. – Trochę się wzmocnisz – zachęca mnie serdecznie. Cóż, kilka łyków na pewno nie zaszkodzi...
Siedzimy sobie w milczeniu. Na horyzoncie widać Adriatyk. Wokół rozciągają się surowe, wapienne góry Welebit. Przede mną jeszcze dwa dni wędrówki po krasowym terenie, pełnym porywających widoków, dzikiej natury, jaskiń, strumieni i być może niespodziewanych spotkań przy kieliszku czegoś mocniejszego. Trudno o przyjemniejszą perspektywę.
Górskie schronisko dla niedźwiedzi
Schronisko dla niedźwiedzi znajduje się w górach Welebit, we wsi Kuterovo, tuż przy granicy Parku Narodowego Welebitu Północnego (północna Chorwacja). Na dużym ogrodzonym terenie żyją osierocone niedźwiedzie, a rolę ich rodziców pełnią opiekunowie. Choć zwierzęta mają warunki zbliżone do naturalnych, przyzwyczajone do ludzkiej pomocy nigdy nie będą mogły już powrócić na wolność.
Fot. Shutterstock.com
By się nie nudziły, stawia się przed nimi różne zadania. Pracownicy ukrywają im smakołyki, zmuszając podopiecznych do aktywności. Najlepiej sprawdza się zakopanie pokarmu, który zwierzę musi wywęszyć.