21 grudnia po czeskiej stronie Karkonoszy ruszyła nowoczesna gondola na Śnieżkę, która zastąpiła najstarszą czeską kolejkę linową. Na zmianie skorzystają piesi.
Poprzednia kolej, typu krzesełkowego, kursowała pod Śnieżką przez 63 lata i ustanowiła rekord użytkowania kolejek linowych w Czechach. Jej działanie, szczególnie w wyższych partiach, było uzależnione od warunków pogodowych i każdy silniejszy podmuch wiatru uniemożliwiał ruch. 21 grudnia wysłużone krzesełka o charakterystycznym bocznym ustawieniu oficjalnie odeszły do lamusa, a ich miejsce zajęła nowoczesna włoska gondola. Ze stacji początkowej w miejscowości Pec pod Śnieżką na szczyt dostaniemy się teraz w około 14 minut, przy czym różnica wysokości wynosi prawie 800 metrów. Kolej zatrzymuje się na wysokości 1588 metrów n.p.m., a ostatnie dwie minuty drogi do celu trzeba pokonać pieszo.
Pomysł zastąpienia krzesełek nowymi kabinami powstał w 1999 roku. Od tamtej pory w Sudetach Zachodnich prowadzono zakrojoną na szeroką skalę analizę wpływu działania kolejki linowej na przyrodę, którą w tym miejscu chroni Karkonoski Park Narodowy. Budowa zajęła Czechom w sumie cztery lata okupione ustępstwami m.in. ograniczono liczbę wagonów, z powodu czego zmniejszyła się przepustowość kolejki. Obecnie pod Śnieżką kursują 32 gondole, które przewożą do 250 osób w ciągu godziny.
Nie wiadomo, czy kolejka będzie dostępna dla narciarzy i snowboardzistów. Na razie korzystają z niej piesi, którzy spod Śnieżki mogą ruszyć w kierunku do Szpindlerowego Młynu i Małej Upy po czeskiej stronie lub do Karpacza i Kowar w Polsce.
NA TEMAT: