Wybitny kucharz nie wie, co to strach. Musicie mieć wyobraźnię i serce do walki. Czasem trzeba żądać niemożliwego. I nigdy nie pozwólcie, by ograniczało was to, kim jesteście. Gotować każdy może, lecz tylko nieustraszeni będą mistrzami” – te słowa wielkiego, francuskiego szefa kuchni Gusteau zapadły szczurowi Remiemu głęboko w pamięć. Zapragnął on otworzyć własną restaurację...
Bistro jak z bajki
Ogromne talerze, butelki wina i podwieszane pod sufitem łyżki. Po wejściu do Bistra Remiego czujemy się trochę jak lilipuci w krainie olbrzymów. Bo w końcu tak czują się przecież szczury w ludzkim świecie. Restauracja jest częścią nowo otwartej – w lipcu 2014 r. – atrakcji Disneylandu pod Paryżem. Bistro urządzono w kamienicy, która na pierwszy rzut oka wydaje się przeniesiona z centrum stolicy.
– Przypatrzcie się jednak uważniej. Tylko parter kamienic jest naturalnej wielkości – wskazuje jeden z disneyowskich imagineers. Nazwa tego nietypowego zawodu powstała z połączenia dwóch angielskich słów „imagination” (wyobraźnia) i „engineer” (inżynier). – Ale piętro budynku jest już trochę mniejsze, kolejne jeszcze mniejsze. Dzięki temu ma się wrażenie, że kamienice są dużo wyższe niż w rzeczywistości. Taką technikę stosuje się też w studiach filmowych Walta Disneya.
Budynki mają bajkowe kształty i żywsze kolory niż ich paryskie odpowiedniki.
– Chcieliśmy, aby to miejsce spodobało się zarówno przyjezdnym, jak i rodowitym paryżanom. Połączyliśmy romantyczne wyobrażenia o mieście z jego prawdziwym charakterem. W tej części Disneylandu, której patronuje Remy, spotka się i szczury. – Chcieliśmy zaznaczyć ich obecność tak, by nie przestraszyć ludzi – opowiada imagineer.
Wystarczy spojrzeć na studzienki kanalizacyjne, ogrodzenie, fontannę, by dostrzec podobizny Remiego i jego przyjaciół. A gdy już nacieszymy oczy mini Paryżem, wsiądźmy do ratmobilu i przenieśmy się w świat z „Ratatuj”!
Ratatuj w 3d
Do tej atrakcji ustawiają się najdłuższe kolejki w całym Dineylandzie. Ale warto odstać swoje! Wsiadamy do małego pojazdu w kształcie szczura i zakładamy na oczy okulary 3D. I już po chwili filmową restaurację Gust Gusteau oglądamy przez jej szklany dach. Nagle z impetem wpadamy do środka! Wraz z Remim chowamy się pod szafkami i piekarnikiem, gdzie naprawdę robi się gorąco! Przypadkiem trafiamy też na salę dla gości, wzbudzając krzyki przerażenia.
Dzięki połączeniu rzeczywistych dekoracji z najnowszą techniką 4D przejażdżce towarzyszą prawdziwe emocje. Czujemy zapachy, zmiany temperatur, wszystkimi zmysłami stajemy się częścią szczurzego świata. Na koniec wagonik zwalnia i znów trafiamy do restauracji Remiego. Szczura, którego podstawowa zasada pracy w kuchni głosi: kto ma kontakt z żywnością, ten chodzi na dwóch łapach!
Dojazd i ceny
Wygodne połączenia z Warszawy (od maja też z Krakowa) oferują linie Air France. Na lotnisku Charles de Gaulle istnieje kącik dla dzieci stworzony we współpracy z Disneylandem. Z lotniska do parku kursują autobusy, bilety – 20 euro.
Wstęp do parku na jeden dzień (Disneyland Park i Walt Disney Studio) kosztuje 90 euro, dla dzieci 82 euro (taniej przez internet). Warto sprawdzić ceny pakietów wycieczkowych i nocować w hotelu przy samym parku.
Co nowego w europejskich parkach rozrywki?
Francja, Disneyland: Lato z Krainą Lodu. Od 1.06 do 13.09 Anna, Elsa i Olaf każdego dnia odwiedzać będą Disneyland. Razem z nimi dzieciaki zaśpiewają ulubione piosenki z filmu.
Dania, Legoland: A-wing Starfighter. W tym roku w Legolandzie wyląduje myśliwiec A-wing Starfighter, którym przemierzał galaktykę Luke Skywalker. Statek, zbudowany z 5 milionów klocków, ma wysokość ponad 3 metrów i waży 20 ton.
Niemcy, Tropical Islands. Kompleks zostanie rozbudowany o tereny rekreacyjne na świeżym powietrzu. Na ponad 33 tysiącach m2 powstaną ogrzewane baseny, wodne atrakcje, obiekty sportowe.
Włochy, Gardaland: Black Hole. Położony nad Gardą park ma nową atrakcję. Spada się z prędkością 100 km/h z wysokości 42,5 m pod kątem 90° wprost w czarną dziurę!
Holandia, Efteling: Baron 1898. Dzięki nowej atrakcji poczujemy się jak pracujący dla barona Hooghmoed górnicy. Spadniemy szybem z prędkością 90 km/h. Doświadczymy nawet stanu nieważkości!