Alarm epidemiczny w Hiszpanii został zniesiony o północy 21 czerwca br. W kraju nadal obowiązują zasady zachowania dystansu społecznego i nakaz noszenia maseczek ochronnych, ale na nowo otwarto hotele, bary i restauracje. Ludzie spragnieni towarzystwa i podroży znowu zaczęli jeździć pomiędzy prowincjami. Na lotniska wróciły smolty, a wraz z nimi zagraniczni turyści. Ożywienie nie trwało jednak długo. Od początku lipca przybywa nowych zachorowań. Najwięcej przypadków jest w Aragonii i Katalonii. Koronawirus znowu rozprzestrzenia się także w Kraju Basków, Estremadurze, Murcii, Nawarze, Andaluzji, Walencji i na Wyspach Kanaryjskich.
NA TEMAT:
Hiszpania – koronawirus
W ciągu ostatniego miesiąca w Hiszpanii przybyło ponad 18 tysięcy zakażeń koronawirusem. W stolicy Katalonii - Barcelonie, liczba zakażonych w ciągu tygodnia wzrosła 3,5-krotnie i jest najwyższa w regionie. 19 lipca lokalne władze włączyły gminy Figueras (koło Gerony) i Llobregat (koło Barcelony) do obszarów objętych „specjalnymi środkami” zwalczającymi COVID-19. Należy do nich m. in. miasto Barcelona i kilkanaście pobliskich gmin. Zabronione są tam spotkania powyżej 10 osób w miejscach publicznych, kawiarnie i restauracje przyjmują 50 procent klientów. Zamknięte są kina, teatry, lokale rozrywkowe i siłownie. Rząd zaleca pozostawanie w domach i opuszczanie ich tylko w sytuacjach koniecznych.
Koronawirus gwałtownie rozprzestrzenia się też w północno-wschodniej Hiszpanii. W Aragonii w ciągu dwóch dni (18 - 19.07) odnotowano 587 nowych przypadków Covid-19, z czego ponad 70 procent w stolicy regionu - Saragossie. Lokalny rząd zwrócił się do mieszkańców o nieopuszczanie miasta.
Obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych wprowadziły: Baleary, Estremadura, Aragonia, Kantabria, Kastylia i Leon, Walencja, Kraj Basków, Galicja oraz Andaluzja. W tej ostatniej obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy także plaż i basenów. Maseczki muszą nosić zarówno mieszkańcy, jak i turyści. Jak podaje PAP nowe przepisy mają obowiązywać do czasu wynalezienia szczepionki przeciwko COVID-19. Za nieprzestrzeganie nakazu grozi mandat w wysokości 100 euro (około 456 złotych).
Wakacje 2020 w Hiszpanii - zasady
Niezależnie od tego, czy na wakacje w Hiszpanii udamy się samochodem, samolotem czy statkiem, musimy liczyć się z wyrywkową kontrolą naszego stanu zdrowia. - Mierzenie temperatury będzie się odbywało w sposób rutynowy, poprzez kamery termowizyjne lub termometry bezkontaktowe. Za gorączkę będzie uznawana temperatura 37,5 °C oraz wyższa – czytamy w komunikacie MSZ i dalej - W przypadku stwierdzenia gorączki lub podejrzeń o wykazywanie objawów COVID-19, pasażer zostanie poddany kolejnej kontroli (powtórne mierzenie temperatury, badanie lekarskie). Jeśli podejrzenia okażą się uzasadnione zostanie uruchomiony alert sanitarny (wg protokołów przygotowanych wspólnie przez władze centralne i regionalne), a pasażer zostanie skierowany do odpowiedniego centrum medycznego. Jeśli decydujemy się na wczasy w słonecznej Hiszpanii pamiętajmy o wypełnieniu formularza sanitarnego, który wygeneruje kod QR. Musimy go pokazać na granicy. Do 31 lipca, w ramach okresu przejściowego, formularz będzie można uzupełnić na hiszpańskich lotniskach i w portach również w formie papierowej. W wersji online znajdziemy go na www.spth.gob.es.