Wulkan Cumbre Vieja wybuchł na kanaryjskiej wyspie La Palma w niedzielę, 19 września. Do tej pory z obszarów wyspy zagrożonych lawą wulkaniczną ewakuowano 6 tys. osób, ponad 180 domów zostało zniszczonych, a 6 głównych dróg pozostaje odciętych dla ruchu. Jak podaje PAP lawa zalała 153 hektary pól, w tym plantacje bananów kanaryjskich, owoców awokado i winogron. Ostatni swoje domy opuścili mieszkańcy miejscowości Todoque w południowo-zachodniej części wyspy zwanej Isla Bonita (Piękna Wyspa). To ostatnie zabudowane miejsce dotknięte przez posuwający się w kierunku morza strumień lawy. Według służb żywioł może całkowicie zniszczyć miasteczko. Na wyspie nie ma turystów z Polski, którzy wypoczywaliby w ramach wyjazdów z biurami podróży. W ofertach touroperatorów nie ma też La Palmy, jednak na miejscu są Polacy, którzy mieszkają na Wyspach Kanaryjskich. W mediach społecznościowych publikują filmy i zdjęcia pokazujące lawę niszcząca wszystko co napotyka na swojej drodze.
DALSZA CZĘŚĆ TEKST POD QUIZEM
Erupcja wulkanu na La Palmie. Toksyczna chmura i pył zagrożeniem dla mieszkańców
Premier Wysp Kanaryjskich, Angel Victor Torres ogłosił zachodni obszar wyspy strefą katastrofy. Obecnie dwa jęzory lawy posuwają się wolniej, z prędkością 20 metrów na godzinę i znajdują się ok. 2 km od wybrzeża. Wpłyniecie do morza może zająć kilka dni. Służby ostrzegają, że lawa, uderzając w morze, może wytworzyć chmurę toksycznych gazów i ewentualne eksplozje, ponieważ stopiona skała szybko stygnie. Aby zapobiec gromadzeniu się zaciekawionych tłumów zamknięto strefę ponad trzech kilometrów od brzegu. Władze apelują by trzymać się z daleka. Służby obawiają się toksycznej chmury złożonej m. in. z dwutlenku siarki, która zmierza w kierunku kontynentu. Emisje gazów wulkanicznych mogą powodować występowanie tzw. kwaśnych deszczów. Niebezpieczeństwo dla mieszkańców La Palmy stanowi również popiół wulkaniczny, który może powodować urazy dróg oddechowych, oczu i skory. Lokalne władze zaleciły nieopuszczanie domów, na które spada popiół, a także zamkniecie drzwi i okien. Do tej pory nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych ani rannych. Eksperci zapewniają, że mieszkańcy nie powinni obawiać się o swoje bezpieczeństwo, jeśli będą stosować się do zaleceń. Wulkan może pozostać w stanie erupcji przez wiele tygodni, a nawet kilka miesięcy, w zależności od ilości zebranej pod powierzchnią magmy - ostrzegł dyrektor Instytutu Wulkanologicznego Wysp Kanaryjskich (Involcan) Nemesio Perez. Erupcja wulkanu spowodowała podniesienie się wyspy La Palma już o 25 cm.
Źródło: PAP, Reuters, Facebook