Twórcy marki Karkonoszach nie ustają w staraniach promocyjnych regionu. Tym razem zapraszają do odwiedzin... polityków.
Marka Karkonosze to inicjatywa Powiatu Jeleniogórskiego oraz Miasta Jelenia Góra, której celem jest szeroko pojęta promocja regionu za pomocą różnych kanałów komunikacji m.in. facebook-a.
- Niezwykle istotne jest dla nas przygotowanie szerokiej oferty turystycznej, przy współpracy i na bazie opinii odwiedzających. Chcemy budować markę przy współudziale turystów i mieszkańców tego regionu. Zdecydowaliśmy się określić projekt hasłem „Mam w sobie ducha gór", aby w ten sposób nawiązać do symbolu Karkonoszy – Liczyrzepy, zwanego inaczej Duchem Gór. Cechy przypisywane Liczyrzepie to duma, odwaga i troska o innych. To najważniejsze wartości marki, które chcemy komunikować na zewnątrz i na tej podstawie budować wizerunek – deklarował Starosta Powiatu Jeleniogórskiego, Jacek Włodyga.
Akcja ma za zadanie rozszerzyć grono zainteresowanych nie tylko białym szaleństwem, ale też turystów poszukujących najróżniejsych wrażeń od warsztatów kulinarnych po kąpiele morsów oraz biegi w szortach i na boso przez śnieżne połacie.
Tym razem twórcy wystosowali list do rodzimych polityków zachęcający do złapania oddechu, po zaciętych walkach sejmowych, na łonie natury, w zimowej scenerii, w Karkonoszach.
Oferta obejmuje 3 ciekawe pakiety: - dla krewkich (kąpiel morsów pod wodospadem w Przesiece, trening rowerowy śladami Mai Włoszczowskiej, spacer na Śnieżkę), - dla pozbawionych motywacji (Domy Tyrolskie w Mysłakowicach, sztolnie w Kowarach, Muzeum Karkonoskie, Świątynia Wang, śladami Tour de Ski w Szklarskiej Porębie, SPA), - dla polityków drugiego garnituru (Maraton Karkonoski, wspinaczka w Rudawach Janowickich, mountainboarding w Karpaczu).
- Zapraszamy do odwiedzenia Karkonoszy, miejsca wręcz idealnego dla ukojenia nerwów. Tutaj, podczas długich spacerów w gęstych, okalających górskie szlaki lasach, możecie spokojnie i racjonalnie przemyśleć strategię dla poprawienia jakości życia Polaków. Dla najbardziej krewkich proponujemy zimową kąpiel pod wodospadem w Przesiece. Oczywiście dla zdrowia, ale także dla ugaszenia nadto buzujących emocji. Wierzymy, że świeże, zdrowe powietrze napełni Was kreatywną energią i mocą na nadchodzący rok.
Wierzymy, że zimny prysznic w wodospadzie, oraz kilka głębokich oddechów na szczycie Śnieżki przydadzą się bezsprzecznie naszym politykom.
NA TEMAT:
">
