Polacy lubią krótkie, weekendowe wyjazdy do europejskich miast. W Budapeszcie czy we Lwowie praktycznie wszędzie w tłumie turystów usłyszeć można polskie słowa. A gdyby tak w jeden weekend odwiedzić nie jedno miasto, a trzy? W tym celu warto pojechać na Litwę. Wybraliśmy najciekawsze miejsca do zobaczenia w Kownie, Wilnie i Trokach.
NA TEMAT:
Między Niemnem a Wilią
Kowno to drugie pod względem liczby mieszkańców miasto na Litwie. Zwiedzanie byłej stolicy naszych sąsiadów najlepiej rozpocząć od spaceru po starym mieście. W samym sercu położonej nad Niemnem starówki znajduje się rynek otoczony z czterech stron pierzejami domów.
Na pierwszy rzut oka ustawione w ciągu budynki wyglądają niemal identycznie. Niewysokie domy, w większości z poddaszem. Jeden z nich wyróżnia się jednak swoją elewacją. Jasnopomarańczowe ściany słusznie mogą przywodzić na myśl ciepłe skojarzenia. W środku znajduje się pijalnia czekolady. Latem można tu przyjść na lody, a zimą ogrzać się ciepłym napojem.
Najbardziej reprezentacyjną atrakcją kowieńskiego starego miasta jest jednak ratusz, nazywany również Białym Łabędziem. Swój przydomek zawdzięcza mierzącej 53 metry wieży zegarowej. Obecnie w budynku znajdują się pałac ślubów oraz muzeum.
Kowno słynie z kościołów. Jeden z najbardziej znanych to Bazylika Archikatedralna św. Apostołów Piotra i Pawła. Największa świątynia katolicka na Litwie sąsiaduje ze staromiejskim rynkiem. Do bazyliki licznie pielgrzymują wierni nie tylko z Litwy, ale także z Polski.
Spacerując po Kownie, warto również znaleźć chwilę na to, żeby wejść do gotyckiego kościoła św. Jerzego oraz kościoła Witolda – najstarszej świątyni chrześcijańskiej w mieście.
Jedną z najciekawszych atrakcji miasta jest Dom Perkuna – gotycka kamienica wybudowana na przełomie XV i XVI wieku. Według legendy powstała w miejscu kultu bóstwa, którego figurka zdobiła niegdyś szczyt budynku. Na przestrzeni wieków kamienica pełniła funkcję między innymi kaplicy, szkoły i teatru. Obecnie w Domu Perkuna znajduje się muzeum poświęcone życiu i twórczości Adama Mickiewicza.
Do Domu Perkuna z rynku starego miasta dojdziemy na piechotę. Należy kierować się w kierunku Niemna, a po drodze wypatrywać drogowskazów. Spacer zajmie nie dłużej niż 5 minut.
Jeśli postanowimy natomiast wybrać się na przechadzkę w kierunku Willi – drugiej rzeki przepływającej przez Kowno, dojdziemy do miejsca, gdzie niegdyś stał potężny zamek. Dziś pozostały po nim jedynie odrestaurowane ruiny. Wnętrza zamku są niedostępne dla zwiedzających. Wyjątkiem jest baszta, w której mieści się muzeum poświęcone historii tej XIV-wiecznej budowli.
Dzień w Wilnie
Wilno przez wielu uznawane jest za jedno z najpiękniejszych i najbardziej niedocenianych miast w Europie. Polakom stolica Litwy kojarzy się głównie z Adamem Mickiewiczem oraz Ostrą Bramą. Muzeum poświęcone życiu i twórczości wieszcza narodowego oraz wzniesiona w XVI wieku brama miejska to stałe punkty prawie każdej wycieczki do Wilna.
Jeśli wizyta w kowieńskim muzeum Mickiewicza była dla nas wystarczająco satysfakcjonująca, możemy od razu zacząć zwiedzanie miasta od Ostrej Bramy. Tuż za nią rozpoczyna się, a właściwie kończy ulica Ostrobramska – główna oś wileńskiej starówki.
Stare miasto w Wilnie to prawdziwe zagłębie atrakcji turystycznych. To właśnie tu znajduje się jeden z najpiękniejszych kościołów w mieście – kościół św. Anny. Fundatorem budowy świątyni był Aleksander Jagiellończyk, wnuk króla Władysława II Jagiełły. Ponoć kościołem zachwycał się sam Napoleon.
Kościół św. Anny znajduje się na końcu starego miasta. Zanim do niego dojdziemy miniemy inne okazałe świątynie, nie tylko katolickie ale także prawosławne, w tym między innymi: cerkiew św. Trójcy wraz klasztorem Bazylianów w Wilnie, kościół św. Kazimierza czy sobór przeczystej Bogurodzicy.
Przeczytaj więcej o weekendzie w Wilnie.
Jak w większości europejskich starówek, w centrum wileńskiego Starego Miasta stoi ratusz. Co ciekawe, do 1924 roku w budynku tym mieścił się teatr. To właśnie tu w 1848 roku, na Sali Wielkiej odbyła się prapremiera polskiej opery narodowej Halka.
Cmentarz na Rossie jest uznawany za jedną z najważniejszych narodowych nekropolii. Spoczywają tu polscy żołnierze polegli w walkach o Wilno oraz podczas operacji Ostra Brama (II wojna światowa). Wśród tysięcy mogił znajdziemy również groby, w których złożono ciała znanych postaci historycznych, taki jak Joachim Lelewel czy Euzebiusz Słowacki.
Osobną część cmentarza stanowi mauzoleum, gdzie pochowana została matka marszałka Józefa Piłsudskiego wraz z sercem jej syna.
Dzień w Wilnie warto zakończyć podziwianiem panoramy miasta. Do wyboru mamy dwa popularne punkty widokowe: basztę na wzgórza Giedymina oraz najwyższy budynek na Litwie – wieżę telewizyjną z obrotową kawiarnią.
Troki – zamek na wyspie i Karaimi
Po Kownie i Wilnie, dobrze odetchnąć w nieco mniejszym i mniej zatłoczonym mieście – Trokach. Miasteczko jest malowniczo położone pośród trzech jezior: Akmena, Galve i Skaistis.
Największą atrakcją w mieście i jednocześnie jednym z najciekawszym miejsc na całej Litwie jest gotycki zamek Książąt Litewskich, który znajduje się na wyspie na środku jeziora Galve. Zamek w Trokach jest jedyną warownią na wyspie w Europie.
Budowla została wzniesiona na początku XV wieku. Na przestrzeni lat zamek był wielokrotnie oblężony, przez co jego obecny kształt to w dużej mierze rekonstrukcja z XX wieku. Wnętrza warowni można zwiedzać, w części z nich zaaranżowane zostało Muzeum Historyczne.
Troki to jednak nie tylko słynny zamek na wyspie, ale również Karaimi. Nawet krótką wizytę w miasteczku warto wykorzystać na bliższe poznanie kultury wyznawców karaimizmu. W tym celu warto wybrać się na spacer po ulicy Karaimskiej. Po jej obu stronach w rzędach stoją kolorowe, piętrowe domki z trzema oknami na parterze – cecha charakterystyczna karaimskiego budownictwa.
W Trokach nietrudno o lokale serwujące karaimską kuchnię. Jeśli zdecydujemy się na obiad w jednym z nich koniecznie spytajmy o kbiny, czyli duże pierogi z kruchego ciasta z nadzieniem z siekanego mięsa. To jedno z reprezentatywnych dań Karaimów.
">
