Instytut Roberta Kocha - koordynator walki z chorobami zakaźnymi w Niemczech - ogłosił, że Polska dołączyła do grona obszarów, w których odnotowuje się co najmniej 50 zakażeń COVID-19 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Nasz kraj znalazł się na liście państw z wysokim zagrożeniem epidemicznym. Przyjeżdżający z Polski do Niemiec muszą wykonać test na obecność koronawirusa (48 godzin przed albo tuż po przyjeździe), lub odbyć 14-dniową kwarantannę i zgłosić swój przyjazd odpowiedniemu wydziałowi zdrowia. Przepisy wchodzą w życie od soboty, 24 października. Co z pracownikami transgranicznymi i tranzytem przez Niemcy?
NA TEMAT:
Niemcy wprowadzają ograniczenia dla Polaków. Są wyjątki
Obowiązkowa kwarantanna dla osób przyjeżdżających z Polski do Niemiec nie dotyczy pracowników transgranicznych. Z obostrzeń zwolnieni są też wszyscy podróżujący przez Niemcy tranzytem. Wystarczy mieć przy sobie odpowiednie dokumenty. Jednak nie wszystkie landy zwalniają z restrykcji. Meklemburgia idzie swoją drogą – kwarantanna będzie obowiązkowa dla uczniów i pracowników transgranicznych. Kraj związkowy oferuje jednak pomoc. Polacy dojeżdżający do pracy w Niemczech otrzymają ryczałt - 65 euro (ok. 300 zł) dziennie, jako dopłatę do zakwaterowania i wyżywienia. O dotację mogą ubiegać się pracodawcy. Dokumenty mają być dostępne od piątku 23 października na stronie internetowej Państwowego Urzędu ds. Zdrowia i Spraw Socjalnych (LaGuS). Za nieprzestrzeganie przepisów grozi kara wysokości do 25 tys. euro (ok. 115 tys. zł).