Miasto chce dofinansować mieszkańcom zakup roweru typu cargo, czyli pojazdu transportowego, służącego do przewozu osób i towarów (np. zakupów). To część dużego projektu, który docelowo zakłada usunięcie samochodów z ulic stolicy Norwegii. W minionym roku władze w podobny sposób zachęcały do zakupu rowerów elektrycznych.
NA TEMAT:
Pomysł spotkał się z aprobatą mieszkańców Oslo. Aż 8 procent z nich porusza się po mieście rowerami. Władze norweskiej stolicy chciałyby podwyższyć te statystyki do 25 procent w ciągu 10 najbliższych lat. W związku z tym oferują mieszkańcom wsparcie w postaci nawet 1/4 kwoty całkowitej roweru. Warto podkreślić, że cargo nie jest tani. Jego cena waha się między 9,5 tys. a 25 tys. zł.
Projekt okazał się strzałem w dziesiątkę. Już dwie godziny po ogłoszeniu propozycji skończyły się środki na dofinansowanie rowerów.
Marzymy o czasach, kiedy podobny pomysł z powodzeniem wejdzie w życie przynajmniej w jednym mieście w Polsce.