Folgefonna rozpościera się pomiędzy trzema fiordami: Hardangerfjordem, Sørfjordem i Akrafjordem. Srednia grubość pokrywy lodowej wynosi około 155 metrów, maksymalna – w najwyższych partiach – nawet 500 metrów. Jest to tzw. lodowiec górski, co oznacza, że powstał miejscach, gdzie zgromadziła się duża ilość śniegu. Latem, wierzchnie warstwy topniały, by szybko, z przyjściem ochłodzenia ponownie zmienić stan skupienia zamarznąć i nigdy do końca nie stopnieć. To właśnie temu zjawisku zawdzięczamy niesamowity niebieski odcień lodowca.
Wszyscy Ci, którzy chcą dowiedzieć się więcej o lodowcach powinni odwiedzić otwarte wiosną centrum przyrodnicze Parku Narodowego Folgefonna – Folgefonnsenteret. Rezerwat znajduje się w miejscowości Rosendal.
NA TEMAT:
Goście mogą zwiedzać 17 tematycznych, interaktywnych wystaw, prezentujących m.in. procesy zachodzące w środowisku glacjalnym na przykładzie lodowca Folgefonna, życie w wodach Hardangerfjordu – drugiego pod względem długości fiordu w Norwegii, historię osad położonych nad brzegami Hardangeru czy turystykę lodowcową. W pobliżu działa również Skaaluren Collection – muzeum dokumentujące budowę drewnianych łodzi w regionie od połowy XIX do połowy XX wieku. Wstęp do obu atrakcji jest możliwy z jednym biletem, kosztującym 100 NOK (bilet rodzinny, przeznaczony dla dwojga rodziców i dzieci do 16 lat kosztuje 250 NOK).
Turystyka lodowcowa
W Parku Narodowym Folgefonna organizowane są wycieczki w programie m.in. wspinaczka z rakami po gładkiej, lodowej ścianie czy też asekurowane linami skoki przez rozpadliny. To wersja dla zaawansowanych i szukających ekstremalnych wrażeń, natomiast Ci, którzy po prostu chcą przeżyć wędrówkę po lodowcu będą musieli mieć tylko własne ubranie trekkingowe, w tym dobre ubrania przeciwdeszczowe, okulary słoneczne, kremy z filtrem UV i coś cieplejszego. Szczególnie przydatne mogą okazać się kurtki przeciwdeszczowe – roczne sumy opadów na Folgefonnie sięgają 5000 mm. Dla porównania, w niedalekim, słynącym z deszczowej aury Bergen średnia roku to „zaledwie” 2000-2200 mm, podczas gdy Warszawa otrzymuje przeciętnie między 500 a 600 mm. Dzięki tak potężnej dawce opadowej Folgefonna jest lodowcem ekspansywnym – w odróżnieniu od wielu jego krewniaków na świecie, a nawet w samej Norwegii, powiększa swój zasięg i grubość.
Nie wolno samodzielnie poruszać się po lodowcu, jest to zbyt niebezpieczne, dlatego zorganizowanie takiej wyprawy wiąże się ze znalezieniem odpowiedniego biura podróży.
Dojazd
Do Norwegii najlepiej wybrać się własnym samochodem – najpierw szybkimi i bezpłatnymi autostradami przez Niemcy do Danii, a następnie promem wycieczkowym MS Stavangerfjord lub MS Bergensfjord, który dociera bezpośrednio do centrum Bergen. Przy odrobinie szczęścia z pokładu można dostrzec czapę lodowca Folgefonna. Po zejściu na ląd ostatni odcinek drogi to 80-kilometrowa malownicza trasa z fiordami uchodzącymi do Morza Północnego i tunelem drogowym wyciętym w lodowcu. Liczący 11 kilometrów tunel Folgefonna jest jednym z najdłuższych tunelów drogowych w Europie. Jego budowa i oddanie do użytku w 2001 roku skróciło czas przejazdu z 4 godzin do 10 minut.
Jadąc samochodem sporo zaoszczędzimy zabierając ze sobą prowiant – koszty jedzenia są w Norwegii znacznie wyższe niż w Polsce. Rozłożenie kosztów paliwa i promu na kilka osób również może okazać się jednym z najbardziej ekonomicznych rozwiązań. Jadąc samochodem nie ogranicza nas bagaż – możemy zabrać ze sobą narty, wędki, sprzęt turystyczny i zaoszczędzić na kosztach wypożyczenia ich w Norwegii.