BUDAPESZT

Budapeszt: Atrakcje Budapesztu – cześć 5 – Przejażdżka amfibią, tego przegapić nie można!

Katarzyna Cegłowska, 21.06.2011

Fontanna przy ulicy Oktober z tłumem pluskających się ludzi

fot.: Katarzyna Cegłowska

Fontanna przy ulicy Oktober z tłumem pluskających się ludzi
Ekskluzywny, wodno-lądowy pojazd to pierwszy tego typu wehikuł w Europie. Trasa przejazdu biegnie wzdłuż wszystkich atrakcji Budapesztu: bazyliki św. Stefana, synagogi, gmachu Opery, placu Bohaterów, Parlamentu i Cytadeli.

Kolejną część relacji ze zwiedzania Budapesztu przeczytaj już jutro na: www.podroze.pl/kierunki/kraj/wegry

NA TEMAT:

Dobrym pomysłem na zapoznanie się z historią oraz topografią miasta będzie przejażdżka amfibią. Wodno-lądowy pojazd pokonuje trasę wzdłuż najważniejszych adresów w Budapeszcie, łącznie z wjazdem do Dunaju, co jest jedną z największych atrakcji. Bilet dla dorosłych 27 euro, dla juniorów 20 euro; dzieci poniżej 6 lat gratis. www.riverride.com

Wczoraj tradycyjna Buda, dzisiaj zmodernizowany Peszt. Kieruję się w stronę Węgierskiej Akademii Nauk, skąd co dwie godziny odjeżdża amfibia, pojazd umożliwiający zwiedzanie Budapesztu zarówno od strony lądu, jak i z wody. Przy ulicy Oktober zauważam pluskający się w fontannie tłum ludzi. Trudno powiedzieć, czy owa wodna instalacja została wybudowana za sprawą bijących w tym miejscu źródeł, czy jest wynikiem nowoczesnego myślenia o przyjaznej mieszkańcom miejskiej przestrzeni.

 

W końcu wsiadam do amfibii. Ekskluzywny, wodno-lądowy pojazd to pierwszy tego typu wehikuł w Europie. Trasa przejazdu biegnie wzdłuż wszystkich atrakcji Budapesztu: bazyliki św. Stefana, synagogi, gmachu Opery, placu Bohaterów, Parlamentu i Cytadeli. Do najbardziej emocjonujących momentów należy wjazd pojazdu do wody. Mam poczucie, że zaliczyłam turystyczny Budapeszt. Mogę zacząć więc odkrywać miasto z dala od atrakcji i tłumów. Trafiam na plac Franciszka Deaka, gdzie na jednym z budynków widnieje wielobarwna, geometryczna instalacja inspirowana projektami pioniera op-artu Victora Vasareya. Artyści, wykorzystując materiały pochodzące z recyklingu, stworzyli abstrakcyjno-dynamiczne formy.

 

Niedaleko znajduje się sklep Mono Fashion. Okazuje się, że cała kolekcja gorsetów na wystawie projektu Hercziga Zsofi powstała z filtrów po herbacie. Zresztą w pobliżu ulicy Kossutha pełno jest butików z oryginalnymi dodatkami i z wyselekcjonowaną odzieżą w stylu vintage. Aby nie wpaść w wir zakupów, wchodzę do Szimpla Café na lemoniadę. Na lunch wybieram z kolei znaną z najlepszych strudli w mieście Café Reteshaz. Nadziewane owocami i konfiturami bułeczki dają mi siłę na resztę dnia.

Polub nas na Facebooku!

Żaden utwór zamieszczony w serwisie nie może być powielany i rozpowszechniany lub dalej rozpowszechniany w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny) na jakimkolwiek polu eksploatacji w jakiejkolwiek formie, włącznie z umieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody TIME S.A. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa tzn. bez zgody TIME S.A. jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.