Ponad 120 czynnych źródeł daje miastu codziennie 70 mln litrów ciepłej wody, bogatej w wapń, magnez, sód, siarczany i chlorki. Temperatura od 24 do 78 stopni C, mineralizacja – od siarkowej po radoczynną. W 1934 r. Międzynarodowy Kongres Uzdrowisk przeniósł do Budapesztu swą główną siedzibę, przyznając miastu status uzdrowiska.
Miejscowe baseny termalne doskonale poprawiają samopoczucie. Samo ich picie jest skutecznym lekarstwem na choroby żołądka i nerek. A leczą niemal wszystko: od stłuczeń, bólów mięśni, osteoporozy aż po niepłodność!
Termy w Budapeszcie
Łaźnie Gellerta uchodzą za jedne z najlepszych i najpiękniejszych term w Budapeszcie, zachwycają secesyjnym wystrojem i barwnymi mozaikami. Słynna pływalnia hotelu Gellert z rozsuwanym szklanym dachem okolona jest marmurowymi kolumnami. W latach 30. XX w. w Gellercie odbywały się bale, na których cała europejska elita podobno tańczyła walca na szklanej tafli ponad wielkim basenem.
W rankingu term w Budapeszcie Łaźnie Gellerta wiodą prym jako najelegantsze, ale są dość drogie. Termy w Szechenyi uchodzą za najwspanialsze w Europie, a woda doprowadzana do nich z pobliskiego źródła przy placu Bohaterów równocześnie zasila zoo. I okazuje się, że zwierzęta rzadziej chorują, a hipopotamy chętniej się tam rozmnażają niż w innych ogrodach zoologicznych.
Termy Kiraly są najstarsze w mieście, Rudas najbardziej postępowe, przyciągające pisarzy i artystów Lukacs cudotwórcze, a Rac – najmniej znane. Prawnicy i lekarze chadzają do Csaszarfurdo, a politycy i biznesmeni do Rudasa, zbudowanego w 1560 r. przez paszę Kara Mustafę.
Latem wielką popularnością cieszy się kąpielisko na wyspie św. Małgorzaty – wypielęgnowane trawniki, mnóstwo kawiarenek i barków, gdzie można skryć się przed słońcem. Nikt nie szczędzi sobie podwodnych masaży i pluskania się w jacuzzi.
Ciekawostki na temat łaźni
Termy w Budapeszcie zbudowali Rzymianie, którzy odkryli tu lecznicze źródła, i rządzący stolicą Węgier w XV i XVI w. Turcy. Niektóre zostały zmodernizowane i nadal cieszą miłośników kuracji w badach.
Tradycyjne termy lecznicze w Budapeszcie podzielone są na część męską i damską. W niektórych łaźniach obowiązuje odpowiedni „strój” – przy wejściu kuracjuszom wręcza się płócienny fartuszek na biodra, w który należy się przebrać. Większość osób jednak grzeje się w łaźniach parowych i suchych oraz pływa w basenach, jak ich Pan Bóg stworzył.
Łaźnie to wymysł mężczyzn. Prowadzą tu ożywione życie towarzyskie, dyskutując o polityce, interesach czy zdrowiu, gdy w tym czasie ich żony zajmują się domem, mówią kobiety nie bez złośliwości. Rzeczywiście, w Rudasie tylko jeden dzień w tygodniu jest koedukacyjny. Reszta dni została zarezerwowana dla mężczyzn!
Inne kąpieliska na Węgrzech
Na Węgrzech wszędzie rozsiane są źródła lecznicze. Niektóre zanikają, a po kilku latach znów wytryskują ze zdwojoną siłą. Ale gdyby policzyć wszystkie miejscowości z cudowną wodą, będzie ich więcej niż dni w całym roku. Najsłynniejsze z nich, znane Polakom, to Hajduszoboszlo, Heviz i Miskolc-Tapolca, jedyne w Europie kąpielisko działające w naturalnej grocie!