Trzeba przyznać, że walka z wyludnieniem idzie Włochom naprawdę dobrze. Pomysł sprzedaży domów za 1euro (około 4,20 zł) okazał się strzałem w dziesiątkę. Niedawno taką akcję przeprowadziły władze miejscowości Zungoli niedaleko Neapolu oraz Sambuca di Sicilia. Dzięki temu oprócz budynków za 1 euro udało się sprzedać kilkadziesiąt innych w cenie rynkowej. Władze miasta Cammarata położonego w prowincji Agrigento na Sycylii poszły krok dalej. Postanowiły oddać budynki za darmo.
NA TEMAT:
Pistacjowe tiramisu i włoski podryw. Jak zorganizować wycieczkę do Włoch? Odpowiedz w wideo, we Vlogu Marty Radzikowskiej OGARNIAM PODRÓŻE.
Ostatnie trzy lata burmistrz miasteczka, burmistrz Vincenzo Giambrone spędził na przekonywaniu właścicieli opustoszałych mieszkań by się ich zrzekli na rzecz nowych właścicieli. „Nie mogę znieść widoku tego zarazem pięknego i pustego historycznego centrum, które popada w ruinę." - powiedział w rozmowie z CNN. Żeby zamieszkać w takim domu trzeba go jednak odnowić. Przyszły lokator musi przedstawić plan remontu i przeprowadzać go w ciągu 3 lat. Trzeba również wpłacić depozyt w wysokości 5 tysięcy euro (około 21 400 zł), który zostanie zwrócony po zakończeniu remontu.
Cammarata leży w sercu Sycylii, ok. 60 kilometrów na południowy wschód od Palermo. Jest położona około 1000 metrów n.p.m. Miasto zostało złażone w czasach Bizancjum przez Greków.