Zima jest trudną porą roku. Jedni ją kochają, inni nienawidzą. Dzień jest krótki, brak słońca nie ułatwia funkcjonowania. Nie jest łatwo zwlec się z łóżka, gdy za oknem wciąż jest ciemno. Wracanie z pracy po zmroku też działa demotywująco. Nic tylko zaszyć się pod kocem z kubkiem herbaty i nie wychodzić aż do wiosny.
A gdyby tak zamiast zapadać w zimowy sen spróbować dostrzec zalety zimy? Weźmy przykład z Włochów – oni potrafią cieszyć się życiem bez względu na porę roku!
NA TEMAT:
Przed szarugą nie trzeba uciekać na drugi koniec świata. W Trentino, regionie na północy Włoch, słońce świeci przez cały rok. Słoneczna pogoda zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, a jak wiadomo – w zdrowym ciele, zdrowy duch.
Dlatego Włosi nie spędzają zimy w domach. To przecież idealna pora na pobyt w górach!
Jak oswoić zimę? Krok 1. Aktywność!
Lekki mróz szczypie w policzki, śnieg skrzy się w słońcu i skrzypi pod stopami, a od świeżego powietrza aż kręci się w głowie. Grzechem byłoby spędzić tak pogodny dzień w czterech ścianach. Dlatego nastawmy budzik na wcześniejszą porę, zjedzmy pożywne śniadanie na bazie regionalnych produktów i wypijmy kubek świeżej, aromatycznej kawy. Następnie pora włożyć ciepłą odzież narciarską, buty, kask i gogle, zgarnąć narty lub deskę i ruszyć prosto na stok.
Trentino jest narciarskim rajem. Łącznie w całym regionie jest ponad 1000 km tras. Nieważne, czy szusujesz od dwóch lat czy dwudziestu. Nawet najbardziej wymagający znajdą tu stok idealny dla siebie. Val di Fassa, Val di Fiemme, San Martino di Castrozza, Madonna di Campiglio czy wreszcie Val di Sole z lodowcem Presena. W Trentino sezon narciarski zaczyna się jesienią, a kończy późną wiosną.
Jeśli nie masz akurat ochoty na narty lub snowboard, wskakuj na rakiety śnieżne i ruszaj na spacer! Wędrówka na rakietach nie wymaga specjalnych umiejętności, poradzą sobie zarówno dzieci, jak i seniorzy. W Trentino nie brakuje szlaków pieszych – od krótkich po blisko 10-kilometrowe. Można spędzić cały dzień na świeżym powietrzu, odkrywając przy okazji uroki regionu i łapiąc trochę zimowej opalenizny.
Krok 2. Zdrowe odżywianie!
Wiadomo, że aktywność na świeżym powietrzu wyostrza apetyt. Na szczęście w Trentino nie brakuje górskich schronisk czy restauracji usytuowanych tuż przy stokach lub szlakach.
Poznajcie 5 najlepszych restauracji gourmt w regionie:
- Rifugio La Roda – ta górska chata znajduje się tuż przy stoku, w najwyższym punkcie Paganelli. Rozciąga się stąd piękny widok nie tylko na góry, ale także na jezioro Garda. Skosztujemy tu typowej, regionalnej kuchni, ale także wyśmienitych dań rybnych.
- Rifugio Lago Nambino – Lago Nambino znajduje się w okolicy Madonny di Campiglio, jednak nie można tu dojechać na nartach. To idealny cel dla fanów wędrówek na rakietach. Położenie w zacisznym miejscu i bogate menu z pewnością pozwolą zregenerować siły. Można również spędzić tu noc.
- Malga Ces – ta górska chata położona jest w samym sercu Dolomitów, tuż przy stoku w San martino di Castrozza. Malga Ces przyciąga wielbicieli tradycyjnych smaków już od 70 lat!
- Rifugio Lo Scoiattolo – schronisko znajduje się tuż przy stoku w stacji Pejo (Val di Sole), w parku narodowym Stelvio. W restauracji skosztujemy regionalnych przysmaków, jak i tradycyjnych dań włoskiej kuchni.
- Rifugio Pernici – schronisko położone między jeziorem Garda a doliną Valle di Ledro na wysokości 1600 m n.p.m. Serwowane dania są proste, ale o to chodzi przecież we włoskiej kuchni. Liczy się nie ilość składników, a ich jakość!
Warto dodać, że w Trentino znajduje się aż sześć restauracji wyróżnionych gwiazdką Michellina. Dolomieu, Gallo Cedrone, El Molin, L Chimpl i Malga Panna są położone w górach, natomiast Locanda Margon znajduje się w Trydencie.
Krok 3. Odpoczynek rzecz święta!
Po sporej dawce ruchu i sutym posiłku czas na zasłużony odpoczynek. Nie mówimy tu wcale o leżeniu do góry brzuchem – odpoczywać też trzeba umieć.
W Trentino słowo „wellness” oznacza styl życia oparty na dążeniu do równowagi i wewnętrznego spokoju. Nie chodzi wyłącznie o zabiegi w salonach odnowy biologicznej, ale również czas spędzony z przyjaciółmi i rodziną.
Po dniu spędzonym na stoku każdy doceni chwile relaksu w saunie lub jacuzzi. Dodając do tego widok na ośnieżone szczyty Dolomitów, fundujemy odpoczynek nie tylko ciału, ale również duszy. Takie atrakcje czekają np. w Rifugio Orso Bruno.
Warto również wybrać się do górskiego centrum wellness QC Terme Dolomiti w Pozza di Fassa. W ofercie znajdują się m.in. baseny termalne, sauny i grota solna. Można również liczyć na odprężający masaż.
Krok 4. Rozrywka w gronie przyjaciół
Za nami dzień pełen wrażeń, ale to jeszcze nie pora na sen! Wieczór dopiero się zaczął, a bary zaczynają się zapełniać. Czas na apres-ski w najlepszym wydaniu!
W Madonnie di Campiglio polecamy zajrzeć do Home Stube Alpine Mood. Nie tylko na smaczną kolację, ale również na dobrze schłodzone, lokalne piwo.
Na romantyczny wieczór we dwoje najlepsza będzie urokliwa górska chata Chalet Baita Tonda w Val di Fiemme. Miejsce wprost stworzone do wspólnego oglądania zachodów słońca przy kominku i z lampką wina.
Natomiast żeby się wybawić, ruszcie do Cliffu w Val di Fassa – to najbardziej rozrywkowe miejsce w okolicy!
Krok 5. Zażyj trochę kultury
Na czym polega dolce vita, czyli słodkie życie? Na pewno nie na kompulsywnym objadaniu się słodkościami. Niekoniecznie też na rzucaniu wszystkiego i uciekaniu w góry. Najważniejsza jest równowaga – również między naturą i kulturą.
W Trentino osiągnięcie tej harmonii jest banalnie proste. Po intensywnych dniach na stoku wystarczy krótki wypad do miasta. Stolicą regionu jest Trydent, wielokrotnie okrzyknięty przez media najlepszym miejscem do życia we Włoszech. Sercem tego renesansowego miasta jest Piazza Duomo. Można podziwiać tu zabytkowe kościoły i kamienice udekorowane freskami.
Po zwiedzaniu czas na zakupy w modnych butikach i kolację w jednej z włoskich restauracji.
Następnego dnia wystarczy powtórzyć całą procedurę od nowa. I zima już nie taka straszna, prawda?
Więcej informacji o włoskich sposobach na zimę: www.visittrentino.info
">
