Katania od kliku dni zmaga się z intensywnymi opadami deszczu, które w poniedziałek spowodowały powódź. Zalane zostały ulice i place miasta. Woda dostała się między innymi do sklepów i innych budynków. W poniedziałek włoskie media informowały o znalezieniu zwłok 67-letniego mężczyzny. We wtorek przekazały informacje o śmierci drugiej osoby. 53-letni mieszkaniec Katanii został porwany przez gwałtowną falę w chwili, gdy wysiadał z samochodu. Jego ciało odnaleziono pod autem. Ogrom tragedii widać na zdjęciach, które publikujemy w galerii - tutaj. Zalany został też historyczny rynek Pescheria. Woda wdarła się także do miejskiego szpitala. W niektórych miejscach nie ma prądu. Dzielnica starego miasta, w tym ratusz miejski, jest pozbawiona dostępu do energii elektrycznej. W mieście zamknięto wszystkie placówki handlowe, z wyjątkiem sklepów spożywczych i aptek.
„Apeluję do wszystkich o nieopuszczanie domów, z wyjątkiem nagłych sytuacji, drogi są poprzecinane wodą, jest niebezpiecznie (…) Miasto mierzy się z tragedią" - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Katanii Salvo Pogliese.
Gwałtowne ulewy nękają też Kalabrię. Zalane są tam drogi i tunele. Fala niepogody na południu Włoch ma utrzymać się w następnych dniach.
Galeria. Powódź w Katanii 2021. Ogrom zniszczeń widach na zdjęciach
Źródło: PAP, FB