Włoskie media określiły zachowanie rzymianki aktem desperacji. 8 marca rząd we Włoszech wydał dekret z obostrzeniami dla całej Lombardii. Zalecono w nim m.in. wstrzymanie się od wjazdu do i wyjazdu z Lombardii; odwołano wydarzenia publiczne i prywatne (m.in. śluby i pogrzeby), zamknięto szkoły, kina i teatry. Na podroze.pl pisaliśmy również o najpopularniejszym kurorcie narciarskim, który zaapelował do turystów o powrót do domów.
NA TEMAT:
O zdeterminowanej rzymiance, która postanowiła wrócić do domu w trybie natychmiastowym, opowiedział agencji Ansa taksówkarz z Mediolanu:
Centrala zawiadomiła mnie, że jest kurs do Rzymu i zapytali mnie, czy nie mam nic przeciwko temu. Zgodziłem się bez zastanowienia, przecież to moja praca. Oczywiście przed odjazdem zapytałem młodą kobietę, czy wie, ile to będzie kosztować. Ona już została poinformowana i nie zniechęciła się – powiedział kierowca o imieniu Melchiorre.
Według relacji taksówkarza, jego pasażerka nie szukała nawet pociągu – od razu zdecydowała się n na powrót do Rzymu taksówką. Z Mediolanu wyjechali o 22.30, a w Wiecznym Mieście znaleźli się ok. 5 rano.