"Tu nie umiera Wenecja, tu umiera kraj" powiedział burmistrz Luigi Brugnaro. Sytuacja w Wenecji jest bardzo trudna. Miasto zmaga się ze skutkami największej powodzi od ponad pół wieku! Woda wdarła się do krypt w bazylice świętego Marka. Większość udało się już wypompować. Uszkodzone są m.in. grobowce patriarchów i posadzki. Włoska prasa zauważa,że szkody w bazylice mogą być znacznie większe niż w paryskiej katedrze Notre Dame po pożarze.
NA TEMAT:
Pod wodą jest całe historyczne centrum miasta i okolice. Premier Włoch Giuseppe Conte oświadczył, że sytuacja w Wenecji jest dramatyczna. Trwa usuwanie szkód i szacowanie strat. Władze Wenecji mówią o setkach milionów euro. Powódź nie odstrasza jednak turystów. Którzy tłumnie przybywają do zalanego miasta, brodzą w wodzie i dokumentują skalę zniszczeń.
Wading down Calle Vallaresso during last night's #AcquaAlta in Venice pic.twitter.com/bVH0jzeXfl
— Emily Pothast (@emilypothast) 13 listopada 2019
#piazzasanmarco powoli znów wypełnia się wodą... na godz 23.00 przewidziano prawie 130cm.. #AcquaAlta #AcquaAltaAVenezia #apokalipsa 80% miasta pod woda.. @WiadomosciTVP @tvp_info pic.twitter.com/vLmkvSUoA4
— Magdalena Wolinska (@mwolinskariedi) 13 listopada 2019
Our poor #Venice a real disaster. No words, just full solidarity to everyone who's home or shop went under water last night #AcquaAlta #Venezia pic.twitter.com/F1dZN3xIJS
— See Venice Tours (@luisella_romeo) 13 listopada 2019
W Wenecji rozpoczął się coroczny sezon zalewowy. Jednak w tym roku wysoka woda przypływu tzw. acqua alta wzrósł znacznie powyżej prognoz. Kulminacyjna fala osiągnęła poziom 187 cm, to drugi najwyższy wynik zanotowany w historii Wenecji. W 1966 roku poziom wody osiągnął 194 cm.