W tym roku Bieszczady przyciągnęły znacznie więcej turystów niż w 2018. Bieszczadzki Park Narodowy podaje, że na szlaki piesze w letnich miesiącach weszło 272,9 tysiąca osób. 115,2 tysiąca w lipcu oraz 157,7 w sierpniu. W porównaniu do ubiegłego roku, to odpowiednio 15 oraz 7,2 procent więcej niż w ubiegłym roku. Na najwyższym szczycie pasma na terenie Polski czyli Tarnicy (1346 m n.p.m.), w lipcu stanęło 29,9 tysięcy osób, w sierpniu 39,1 tysiąca.
NA TEMAT:
Mimo, że frekwencja w lipcu i sierpniu była zdecydowanie wyższa niż w ubiegłym roku, to łącznie, od kwietnia, turystów wypoczywających w Bieszczadach było mniej niż w 2018 roku. Rok jeszcze się nie skończył, a Bieszczady jesienią zachwycają. warto odwiedzić Połoninę Caryńską między dolinami Prowczy i Wołosatego. Rozciąga się na długości 4 km i ma 4 wierzchołki. Można też spacerować Połoniną Wetlińską, która jeszcze do 1945 r. służyła jako pastwisko. Dziś, podobnie jak Połonina Caryńska, znajduje się w granicach Bieszczadzkiego Parku Narodowego i jest objęta ścisłą ochroną. Na turystów czeka też Chatka Puchatka czyli najwyżej położone w Bieszczadach schronisko. Więcej o bieszczadzkich szlakach przeczytacie tutaj!