Pomysł jest pokłosiem tragedii, która rozegrała się w sierpniu w Tatrach. W wyniku uderzenia piorunem śmierć poniosło czterech turystów, w tym dwoje dzieci, a 157 osób zostało rannych. – Po dramatycznych wydarzeniach latem na Giewoncie, gdy uderzył piorun i wielu ludzi ucierpiało, usiedliśmy jako zespół i zastanawialiśmy się, co nie zadziałało. Mam nadzieję, że Ministerstwo Edukacji przedstawi nam wkrótce plan działania – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Ireneusz Raś, poseł PO i przewodniczący sejmowej Komisji Sportu i Turystyki.
NA TEMAT:
Przedmiot byłby realizowany w ramach godzin wychowawczych. Uczniowie mają uczyć się o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w podróży, ze szczególnym naciskiem na bezpieczeństwo w górach i nad wodą. Jak podaje „Głos Nauczycielski”, pomysł wprowadzenia edukacji turystycznej został zaakceptowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Popierają go dwa główne obozy polityczne.
Zobacz: Kasprowy Wierch – kolejką czy o własnych siłach? Jak zdobyć najpopularniejszy szczyt polskich Tatr