Według ankiety przeprowadzonej przez Skyscanner do najgorszych turystów na świecie należą... Brytyjczycy! Jak to się ma do stereotypu angielskiego dżentelmena?
Zabawny jest fakt, że w ankiecie wzięło udział ponad 1000 Brytyjczyków. Stanowili oni przeważającą część głosujących. Grunt to samokrytyka. Brytyjczycy zajęli „zaszczytne” pierwsze miejsca w następujących kategoriach:
- nie uczą się lokalnego języka
- są pijani i awanturują się
- nie próbują miejscowej kuchni
- nie dają napiwków
Ciekawe, co na ten temat mają do powiedzenia mieszkańcy Krakowa, którzy od jakiegoś czasu narzekają na wybryki brytyjskich turystów. Jedynie pod kątem ordynarności Brytyjczycy dali się prześcignąć Rosjanom, czym „zachowali twarz”. Najwyraźniej stare angielskie zasady dobrego wychowania nie do końca poszły w las.
Kto w takim razie okazał się bardziej angielski niż sami Brytyjczycy, jeśli chodzi o savoir-vivre? W tej kwestii niczym was nie zaskoczymy: oczywiście Japończycy, ze swoją uprzedzającą grzecznością. Skandynawowie z kolei przodują w uczeniu się języków obcych, Australijczycy lubią próbować zagraniczne smakołyki, a rozrzutni Amerykanie szaleją z wysokością napiwków.
Wracając do Brytyjczyków, redaktor działu turystycznego Skyscanner Sam Baldwin twierdzi, że wyniki ankiety nie są odzwierciedleniem rzeczywistości, ale efektem panującego powszechnie stereotypu brytyjskiego turysty-rozrabiaki. Pytanie zatem, skąd ten stereotyp się wziął i dlaczego zastąpił obraz uprzejmego Anglika o nienagannych manierach.
Więcej informacji na: www.skyscanner.pl
NA TEMAT: