Do niedawna biura podróży i tanie linie lotnicze były monopolistami w temacie NAPRAWDĘ tanich wyjazdów. Planując wakacje za grosze należało polować na oferty last minute i okazje cenowe niskokosztowych przewoźników. Właśnie wyrosła im ciekawa konkurencja – grupowe zakupy. Jak to działa?
NA TEMAT:
Model zakupów grupowych powstał nieco ponad 2 lata temu i w oszałamiającym tempie podbił internet. Do kupienia największego na rynku światowym amerykańskiego serwisu Groupon przymierzał się pod koniec zeszłego roku gigant internetu Google, oferując 6 mld dolarów. Groupon ofertę odrzucił, ibo sam świetnie sobie radzi z ekspansją i działa już w 42 krajach. Jak grzyby po deszczu mnożą się serwisy naśladujące ten model biznesu. Polega on na organizowaniu jednorazowych promocji i oferowaniu rozmaitych usług z bardzo dużym rabatem (co najmniej 50%) Klienci korzystają z atrakcyjnych zniżek, partnerzy serwisu zyskują gwarancję dotarcia do nowych odbiorców i świetną okazję do wypromowania się, a serwis zarabia na pośrednictwie. Najczęściej znajdziemy oferty zakupów grupowych na usługi restauracji, kosmetyczne, rozrywkę czy sport. A od niedawna również wyjazdy turystyczne.
Wraz z rozpoczęciem tegorocznego sezonu letniego serwisy zakupów grupowych ruszyły na podbój branży turystycznej. Z powodzeniem. Wyjazdy o łącznej wartości ponad 1,5 mln zł sprzedał serwis MyDeal.pl - Podróże, który w marcu jako pierwszy w Polsce zaoferował zakupy grupowe wakacyjnych wyjazdów. Krótko potem turystyka pojawiła się na Groupon.pl, Gruper.pl i Citeam.pl. Obniżki najczęściej dotyczą oferty pobytów hotelowych. Wśród promocyjnych okazji znajdziemy np. Tydzień w Zakopanem za 260 zł, weekend w Pradze za 391 zł czy 7 dni w apartamentach na Cyprze za 449 zł. W internecie również świetnie sprzedają się pakiety wakacyjne biur podróży. Dwa tygodnie w Albanii z dojazdem autokarem kosztują 899 zł, a można znaleźć również okazje takie jak Dominikana za 2600 zł zamiast 5200 zł.
Tak atrakcyjne oferty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Przy ograniczonej liczbie promocyjnych miejsc powoduje to, że czasem są one wyprzedawane w ciągu kilku godzin od rozpoczęcia sprzedaży. Inną wadą tego rodzaju wyjazdów jest zawężenie możliwości wyboru. Wprawdzie cena jest bardzo atrakcyjna, ale dotyczy ona tylko jednego wyjazdu, w konkretne miejsce, do danego hotelu i w jednym konkretnym terminie. Trzeba jednak przyznać, że podobnie jest w przypadku korzystania z last minute i oferty tanich lini lotniczych.
Najlepszym sposobem na zostawienie sobie namiastki wyboru jest obserwowanie ofert pojawiających się w kilku serwisach jednocześnie i bycie na bieżąco, dzięki zapisaniu się na newsletter z ofertami bądź śledzenie stron na Facebooku i Twitterze.
W tej chwili grupowe zakupy turystyczne oferują