„Mołdawianie w kosmos nie lietajut biez wina” to książka o Gaugazji - najbiedniejszym zakątku najbiedniejszego kraju w Europie. W dobie dyskusji o Krymie i nieuznawanych przez świat parapaństwach temat książki wydaje się bardzo „na czasie”, przypominając czytelnikom o tym zapomnianym przez Boga i ludzi zakątku Europy.
„ - A wy gdzie jedziecie, do przyjaciół, do Kiszyniowa? – zapytała młodsza prowodnica, otwierając drzwi do mojej kajuty, najwidoczniej przygnana ludzką albo, co gorsze, kobiecą ciekawością.
- Najpierw do Kiszyniowa, ale tylko na kilka dni. Potem jadę pomieszkać w Komracie – odpowiedziałam.
- Jakim Komracie?! – zakrzyknęła zdziwiona. - No, w Waszym Komracie, na południu Mołdawii, w Gaugazji – wytłumaczyłam, choć było to zbyteczne, bo nie o lokalizację tu chodziło.
- Gaugazja, o gospodi! – zajęczała wagonowa – Przecież tam nic nie ma. Do Paryża by lepiej dziewuszka pojechała. Tam ciekawiej. - A była tam pani? - Nie – odpowiedziała ze spokojem.
- To skąd pani wie, że ciekawiej? - Bo w telewizji pokazują, a Komratu to nigdzie nie pokazują. Jego to właściwie nie ma.”
NA TEMAT:
O tym, że w Gaugazji „nic nie ma” i „nie warto tam jechać” socjolożka i dziennikarka Justyna Sierakowska usłyszała wielokrotnie. Na przekór wszystkim pojechała, zaś owocem wyjazdu stała się jej najnowsza książka. „Mołdawianie w kosmos NIE LIETAJUT BIEZ wina” opowiada o mołdawskich paradoksach: o ludności, która nie zna języka kraju w którym żyje, o Polakach na gaugaskim końcu świata, czy w końcu o wyborach Miss Gaugazji oraz tamtejszego prezydenta. Miks historycznych faktów, rozmów z mieszkańcami i socjologicznej przenikliwości autorki pozwala czytelnikowi na własnej skórze poczuć pełną niedorzeczności atmosferę Mołdawii i jej republik. Tekst uzupełniają zdjęcia wykonane przez pisarkę.
Autorka
Judyta Sierakowska — z wykształcenia socjolog, zawodowo dziennikarz. Pracowała i pisała m.in. dla „Przekroju”, „Rzeczpospolitej”, „Życia Warszawy” i „Focusa”. Za reportaż „Władcy jamników” opowiadający historie twórców autobusowej potęgi „Solaris”, została nominowana do nagrody Grand Press 2012. Pochodzi z Lubelszczyzny, mieszka w Warszawie. Lubi gotować, jeść, pić i jeździć kamperem.