23 października odbyła się oficjalna premiera świetnej książki podróżniczej Kacpra Godyckiego-Ćwirko "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata". - Ta książka jest jak wirus , którym każdy chciałby się zarazić - tak o publikacji mówi Anita Werner.
SPRZEDAJ LODÓWKĘ I JEDŹ DOOKOŁA ŚWIATA
Data premiery: 23 października 2013
Format: 205x235 mm
Liczba stron: 252
Kacper Godycki-Ćwirko był człowiekiem, który marzył i który umiał swoje marzenia spełnić. Była w jego marzeniach pasja i odwaga, a w nim samym – siła, która pozwoliła je zrealizować. Ruszyłjmciu dniach przygotowań, by uczynić swoje życie szczęśliwszym i lepszym.
Zwiedził najdalsze zakątki świata, korzystając z wszystkich możliwych dostępnych środków transportu. Odwiedził cztery kontynenty oraz szesnaście krajów (USA, Meksyk, Peru, Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Chile, Boliwia, Wyspy Wielkanocne, Polinezja Francuska, Nowa Zelandia, Australia i RPA). Zmarł w 2012 roku podczas podróży po Afryce.
Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata to książka, która pokazuje, że marzenia są po to, żeby je spełniać. I że każdy może wyruszyć w drogę ku swoim pragnieniom.
W sekundzie postanowiłem wyjechać. Od wielu miesięcy żyłem podróżą. Przygotowywałem się do tego i nie mogłem myśleć już o niczym innym. Doszedłem do granic i postawiłem wszystko na jedną kartę. Przez kilka miesięcy okrążyłem kulę ziemską poznając wspaniałe, magiczne i trudno dostępne miejsca. Poznałem wielu niesamowitych ludzi, którzy pomogli mi nauczyć się więcej o sobie i o świecie, w którym żyjemy.
Kacper Godycki-Ćwirko
Kacper Godycki-Ćwirko (20.12.1976 – 20.04.2012) – pasjonat, fotograf, podróżnik. Z wykształcenia inżynier, absolwent Automatyki Przemysłowej na Politechnice Wrocławskiej. Przez wiele lat menedżer w dużych korporacjach informatycznych. Miłośnik przygód, nowych wyzwań, ciekawych ludzi, dobrego jedzenia i sportu. Trenował pływanie i siatkówkę plażową, uprawiał downhill. Kochał świat i częstował jego najsmaczniejszymi kawałkami na swoim blogu www.konceptualny.com. Zwiedził w swoim życiu ponad czterdzieści krajów. W 2010 roku, w czasie sześciu miesięcy, okrążył Ziemię.
Marzycielem może być każdy. Ale nie każdy ma odwagę, żeby spełnić swoje marzenia. Zaryzykować. Działać. Zmieniać. Widzieć więcej. I wiedzieć więcej. Ruszyć w świat. Poznać. Poczuć. Doświadczyć. Uwierzyć, że wszystko jest możliwe.
Czy kiedykolwiek w swoim życiu powiedzieliście: „Hmm, też bym tak chciał”? Czy choć raz skrycie właśnie tak pomyśleliście? Czy kiedyś ktoś stał przed wami, wyrzucając z siebie potok słów układających się w opowieść jak z przygodowego filmu, a wy słuchaliście tych słów, nie wierząc, że opisują prawdziwe życie, a nie filmową fikcję? Czy chcieliście kiedyś gdzieś pojechać, ale wydawało się wam, że to za daleko, za drogo, za długo? Czy kiedykolwiek zrezygnowaliście z tego, na co mieliście ochotę? Czy choć przez moment chcieliście znaleźć się na przysłowiowym „końcu świata”? Czy ten koniec świata wydawał się wam tak odległy i nieosiągalny jak horyzont, do którego nie można dojść?… Jeżeli choć na jedno z tych pytań odpowiedzieliście TAK, to lepiej zacznij cie pakować plecak, bo ta książka jak rakieta wyniesie was na wymarzoną orbitę.
W tej książce nie ma tras z przewodników ani sklasyfikowanych w turystycznych rankingach restauracji. Nie ma luksusowych hoteli i fakultatywnych wycieczek. Jest droga, przygoda, żywioł. Są spotkani po drodze ludzie, którzy zapraszają do domu i dają w prezencie swój czas. Są smaki kolczastych owoców, liści koki, kolorowych ziemniaków i wątroby świeżo złowionego tuńczyka. Jest dzika przyroda, która pozuje przed obiektywem aparatu tak, jakby chciała na wszystkich zrobić piorunujące wrażenie. Jest świat na wyciągnięcie ręki. Nieziemska mieszanka liter i pikseli, która jest jak koktajl pełen witamin szczęścia.
A w tym wszystkim jest Odkrywca. Jego pasja i talent. Ciekawość. Energia, która mogłaby uruchomić potężny reaktor. Inspiracja, która działa jak nowo odkryta przez naukowców pobudzająca tabletka.
Ta książka to zapis podróży liczonej ludźmi, smakami i przygodami, nie kilometrami. To totalne zanurzenie w poznanie i przeżywanie. To delektowanie się chwilą. Szczęście. Nauka siebie samego. Przemiana. I wnioski: „Bo największą pasją powinno być życie”.
Anita Werner
NA TEMAT: