Mapy Google to coraz bardziej wszechstronne narzędzie. Oznaczane są na nich już nie tylko korki, pogoda czy protesty w krajach arabskich ale również... kieszonkowcy. Nowy serwis Pick Pocket Map pokazuje, gdzie okradają turystów
Jeśli okradli cię w podróży i szanse na odzyskanie cennych rzeczy są nikłe, warto zrobić coś społecznie, by takich zdarzeń było w przyszłości jak najmniej. W tym celu powstał serwis Pickpocketmap.com, gdzie poszkodowani mogą oznaczać na mapie miejsca, w których grasują kieszonkowcy i opisać krótko, jak doszło do kradzieży.
Twórcy serwisu chcą w ten sposób wywołać dwa efekty. Po pierwsze: turyści będą wiedzieli, jakie rejony miast należy zwiedzać czujnie, a których najlepiej w ogóle unikać. Po drugie: istniej szansa, że lokalane władze będą zaniepokojone rosnąca ilością psujących wizerunek miasta „czarnych punktów” wokół największych atrakcji turystycznych. W związku z tym podejmą kroki, by przeciwdziałać takim procederom i sprawią, że kieszonkowcy nie będą czuli się bezkarni.
Dlatego jeśli spotkała was tego typu przykra przygoda na wakacjach, przyłączcie się do projektu i oznaczcie spotkanie kieszonkowca na mapie na Pickpocketmap.com