„To początek mojej podróży i tego dziennika. Sama nie wiem, dla kogo właściwie zamierzam prowadzić te zapiski – chyba dla siebie samej, choć oczywiście również dla moich czytelników – kimkolwiek by oni nie byli” – tymi słowami rozpoczynają się „Notatki z podróży” Angeliny Jolie. Są to wspomnienia aktorki z wyprawy do Kambodży, Pakistanu, Ekwadoru i Afryki, gdzie podróżowała jako Ambasadorka Dobrej Woli. Dziennik pisała przede wszystkim z potrzeby serca i to właśnie sprawia, że jest on w swej prostocie ujmujący i godny przeczytania.
Język Angeliny Jolie jest prosty, pozbawiony ozdobników, a narracja pozornie surowa. W tym właśnie tkwi siła tej książki – ma ona być przede wszystkim wspomnieniem, osobistym dziennikiem aktorki i głosem sprzeciwu. „Notatki z podróży” nie są literackim majstersztykiem, gdyż Jolie zależy przede wszystkim na tym, by pokazać, jak wygląda życie uchodźców – zarówno pojedynczych osób, jak i całych środowisk.
Autorka często opisuje uczucia, które rodzą się w niej w trakcie trwania misji – żal, smutek, poczucie niesprawiedliwości, a niekiedy nawet oburzenie. Po wizycie w Muzeum Ludobójstwa Jolie długo nie mogła dojść do siebie: „Obudziłam się zlana potem, roztrzęsiona z powodu nawracającego koszmaru. Byłam taka przerażona i nieswoja, że wręcz nie mogłam złapać tchu, zupełnie jak podczas zwiedzania więziennych cel”. Intymność relacji sprawia, że czytelnik przeżywa wszystkie wydarzenia razem z autorką, jest zmuszony do wzruszeń, empatii, staje się częścią tej podróży.
Angelina Jolie zadedykowała swą książkę pracownikom UNHCR oraz wszystkim uchodźcom. Z tego powodu honoraria autorskie z tytułu publikacji przekazano na rzecz Urzędu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców. W „Notatkach z podróży” autorka wielokrotnie podkreśla, jak bardzo podziwia siłę i wytrwałość uchodźców oraz ciężką pracę urzędników UNHCR. Darzy ich wielkim szacunkiem, gdyż – jak pisze – „to oni dali mi cudowną lekcję życia, za co będę im dozgonnie wdzięczna”.
„Notatki z podróży” są taką lekcją dla każdego człowieka. Czyta się je przyjemnie i lekko, choć literacko nie są książką wybitną. Nie taki jest jej cel – dziennik ma przede wszystkim przybliżyć nam obcy świat, który bardzo trudno opisać słowami. Wzbudzić w nas troskę o innych ludzi i być może zainspirować do działania. Jeśli ktokolwiek po przeczytaniu „Notatek z podróży” zechce podążać drogą Angeliny Jolie i pomagać innym, autorka może z dumą stwierdzić, że osiągnęła swój cel.
Książkę opublikowało wydawnictwo "Filia".
